Wiadomości

Zatrzymani za kierowanie pod wpływem alkoholu i narkotyków

Data publikacji 01.02.2021

W weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali jednego kierującego po narkotykach i czterech pijanych kierowców. Jeden z nietrzeźwych kierowców był sprawcą kolizji, a w zatrzymaniu dwóch kolejnych pomogła reakcja świadków i ujęcie obywatelskie. Jeszcze jeden z pijanych kierowców, został zatrzymany podczas interwencji w sprawie kierowania gróźb karanych.



W weekend policjanci gdańskiej drogówki zatrzymali kierowcę po narkotykach i czterech pijanych kierujących.
Do pierwszej z tych interwencji doszło w sobotę rano na jednej z ulic Wyspy Sobieszewskiej. Funkcjonariusze ruchu drogowego pojechali tam, w związku ze zgłoszeniem, że pasażer pojazdu marki Mercedes, groził 38-letniemu mężczyźnie pozbawieniem życia. Policjanci przeszukali pobliski teren i niedaleko znaleźli auto, którym mieli poruszać się opisani przez pokrzywdzonego mężczyźni. Chwilę później na terenie budowy funkcjonariusze zatrzymali dwie osoby, których wygląd odpowiadał rysopisowi podanemu przez pokrzywdzonego i świadków zdarzenia.

Podczas interwencji, okazało się, że sprawcą gróźb karalnych jest 21-letni mieszkaniec powiatu gdańskiego, który miał w organizmie 1,5 promila alkoholu. Drugim z zatrzymanych był 47-latek z Gdańska, który bez uprawnień i pod wpływem 2 promili kierował mercedesem. W trakcie przeszukania auta, w schowku funkcjonariusze znaleźli broń gazową, która została zabezpieczona do dalszych badań.

Wczoraj obaj zatrzymani mężczyźni usłyszeli zarzutu. 47-latek odpowie za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości, a 21 -latek usłyszał zarzuty kierowania gróźb karalnych, a także posiadania broni gazowej bez zwolnienia. Wobec niego prokurator zastosował dozór Policji i zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.

W sobotę, w zatrzymaniu kolejnych dwóch pijanych kierowców, pomogła reakcja świadków i ujęcia obywatelskie. Tuż po godzinie 19 policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie, z którego wynikało, że na ul.Smoluchowskiego świadkowie ujęli pijanego kierującego. Funkcjonariusze, którzy przyjechali na miejsce, zastali dwóch kierowców, którzy widząc, jak kierowca dacii, jedzie tzw. wężykiem, zajechali mu drogę, zabrali kluczyki i uniemożliwili mu ucieczkę. Świadkowie zareagowali też, bo auto mężczyzny było całe zaśnieżone i nie miało włączonych świateł.

Funkcjonariusze drogówki zbadali stan trzeźwości 65-letniego kierowcy dacii. Wynik na urządzeniu pokazał, że mężczyzna miał prawie 2 promile alkoholu w organizmie. Gdańszczanin został zatrzymany i przewieziony na pobliski komisariat, a jego auto odholowano na parking strzeżony. Trzy godziny później dyżurny z gdańskiej komendy skierował policjantów z ruchu drogowego na al. Armii Krajowej. Tam pracownik jednej z firm ochroniarskich miał ująć nietrzeźwego kierowcę, zajechać mu drogę i zabrać kluczyki.

Policjanci ruchu drogowego, podczas badania stanu trzeźwości kierowcy renault ustalili, że 27-latek z Ukrainy miał w organizmie prawie 2 promile. Funkcjonariusze zatrzymali prawo jazdy pijanemu kierowcy. On sam został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu na Przymorzu, a jego auto odholowano na parking strzeżony.

W niedziele rano gdańscy policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Uczniowską, w związku ze zgłoszeniem o kolizji drogowej. Funkcjonariusze na miejscu ustalili, że 21-letni obywatel Ukrainy, który kierował volvo, nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze, stracił panowanie nad pojazdem i zjechał na prawe pobocze, uderzając w znak drogowy i sygnalizator świetlny. Podczas czynności w tej sprawie okazało się, że sprawca zdarzenia jest pijany i ma w wydychanym powietrzu prawie 1,5 promila alkoholu.

Również w niedzielę na ul. Wolności, policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 34-latka kierującego volkswagenem. Podczas interwencji uwagę funkcjonariuszy zwrócił fakt, że mężczyzna zachowywał się nerwowo i był pobudzony, a jego źrenice nie reagowały na światło. W rozmowie z policjantami mieszaniec Gdańska przyznał, że zażywał amfetaminę, co potwierdziło wstępne badanie testerem. Od kierowcy w szpitalu pobrano krew do badań na zawartość narkotyków, a następnie zatrzymany mężczyzna został doprowadzony do komisariatu w Nowym Porcie.

Za jazdę samochodem pod wpływem środka odurzającego lub alkoholu grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów.

Powrót na górę strony