Wiadomości

Kierowcy bez uprawnień staną przed sądem.

Data publikacji 18.01.2021

W weekend dni gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali ośmiu kierowców, którzy złamali przepisy i kierowali samochodem, bez stosownych uprawnień. Za to wykroczenie grozi im teraz grzywna i sądowy zakaz kierowania pojazdami.



W weekend policjanci ruchu drogowego z Gdańsk zatrzymali ośmiu kierowców, którzy nie mieli stosownych uprawnień i prowadząc samochód, złamali przepisy oraz nie dostosowali się do decyzji administracyjnych. Wobec nich zostaną teraz skierowane wnioski o ukaranie i zastosowanie środka karnego w postaci zakazu kierowania pojazdami mechanicznymi.

Pierwszy z tych kierowców trafił w ręce policjantów w piątek podczas obsługi zdarzenia drogowego. Policjanci ruchu drogowego po godzinie 15 pojechali na ul. Kartuską, gdzie doszło do zderzenia dwóch pojazdów. Policjanci ustalili, że 37-letni gdańszczanin, który kierował volkswagenem golfem, nie dostosował prędkości do warunków ruchu i najechał na tył samochodu, który jechał przed nim. Podczas sprawdzania danych sprawcy kolizji, okazało się, że 37-latek nie ma uprawnień do kierowania.

W sobotę po południu funkcjonariusze drogówki podczas kontroli drogowych zatrzymali trzech kolejnych kierowców bez uprawnień. Wśród nich był 36-letni kierowca audi, który został zatrzymany do kontroli po godzinie 18 na ul. Chłopskiej. Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania, bo w październiku 2020 roku stracił swoje prawo jazdy w związku z przekroczeniem 24 punktów karnych. Godzinę później na ul. Ku Ujściu podczas kontroli 44-letniego kierowcy volkswagena, okazało się, że mężczyzna nie może kierować samochodem, ponieważ ma zatrzymane prawo jazdy za to, że kierował nim, będąc pod wpływem alkoholu.

W niedzielę funkcjonariusze wyeliminowali z ruchu drogowego czterech kolejnych kierowców bez uprawnień. Wśród nich był 26-latek z Gdańska kierujący bmw. Mężczyzna został zatrzymany do kontroli przed godziną 12 na al. Armii Krajowej. Po dokładnym sprawdzeniu okazało się, że mężczyzna decyzją starosty ma zatrzymane prawo jazdy na sześć miesięcy, po tym, jak w październiku 2020 roku przekroczył dopuszczalną prędkość powyżej 50 km/h w obszarze zabudowanym, a następnie w grudniu 2020 r. Nie zastosował się do decyzji o zatrzymaniu prawa jazdy i został zatrzymany do kontroli drogowej. 26-latek został ukarany mandatem za kierowanie pojazdem bez stosownych uprawnień. Policjanci będą wnioskować do Urzędu Miasta w Gdańsku o cofnięcie mu uprawnień do kierowania.

Za kierowanie samochodem bez uprawnień grozi grzywna do 5 tysięcy złotych i sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

Powrót na górę strony