Jechał za szybko, był pod wpływem marihuany, w aucie miał narkotyki.
Wczoraj w ciągu kilku godzin gdańscy policjanci ruchu drogowego podjęli interwencję wobec 12 kierowców, którzy w sposób rażący przekroczyli dozwoloną prędkość w obszarze zabudowanym. Każdemu z nich policjanci zatrzymali uprawnienia do kierowania. Wśród nich był 28-letni kierowca mitsubishi, który był pod wpływem marihuany i posiadał narkotyki. Za posiadanie środków odurzających grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za jazdę samochodem pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania.
Wczoraj w ciągu kilku godzin policjanci ruchu drogowego podjęli 12 interwencji zakończonych zatrzymaniem prawa jazdy za przekroczenie dozwolonej prędkości.
Po godz.18:00 na al. Armii Krajowej gdańscy policjanci z grupy Speed zatrzymali 28-letniego mieszkańca Gdańska, który jechał Mitsubishi o 53 km/h więcej, niż wynosiła dopuszczalna prędkość. W trakcie rozmowy z kierowcą policjanci wyczuli od niego zapach marihuany. Zwrócili także uwagę na zachowanie mężczyzny i jego źrenice.
W rozmowie z funkcjonariuszami 28-latek przyznał, że palił marihuanę, a w dalszej kolejności na polecenie mundurowych wydał woreczek strunowy z suszem roślinny. Kolejne porcje środków odurzających policjanci znaleźli podczas przeszukania auta mężczyzny. Wszystkie substancje zabronione zostały zabezpieczone i przekazane biegłemu do badań.
28-letni kierowca mitsubishi został zatrzymany. W szpitalu pobrana została od niego krew do badań na zawartość narkotyków. Kierujący za rażące przekroczenie dozwolonej prędkości został ukarany mandatem, policjanci zatrzymali mu również prawo jazdy.
Za posiadanie środków odurzających grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za jazdę samochodem pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania.