Wiadomości

Policjanci zatrzymali pijanego kierowcę, który wjechał w drzewo, mężczyzna miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie.

Data publikacji 29.04.2020

Wczoraj podczas obsługi zdarzenia drogowego gdańscy policjanci drogówki zatrzymali 41-latka z Gdańska, który kierował peugeotem. Mężczyzna był pijany, podczas jazdy stracił panowanie nad autem i uderzył w drzewo. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.



Wczoraj przed godz.20:00 policjanci ruchu drogowego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym kierowcy, który autem uderzył w drzewo na ul. Jelitkowskiej. Funkcjonariusze pojechali na miejsce zdarzenia. Nieopodal uszkodzonego samochodu marki peugeot, znaleźli leżącego pijanego mężczyznę, który według świadków miał kierować autem. Podczas interwencji policjanci ustalili, że sprawcą kolizji jest 41-letni mieszkaniec Gdańska, który miał w wydychanym powietrzu 3,5 promila alkoholu. Z relacji świadków funkcjonariusze dowiedzieli się, że mężczyzna, jadąc ulicą Jelitkowską w kierunku ul. Pomorskiej, nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie nad pojazdem, następnie zjechał na przeciwległy pas ruchu, przejechał przez pas zieleni, chodnik i uderzył w drzewo.

Funkcjonariusze ruchu drogowego zatrzymali gdańszczanina i doprowadzili na komisariat Policji, a jego auto zostało odholowane.
Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny.
Policjanci apelują o trzeźwą jazdę! Kierowanie pojazdem po alkoholu jest niebezpieczne i powoduje realne zagrożenie dla uczestników ruchu drogowego. Będąc pod wpływem alkoholu, nasza uwaga jest rozproszona, a reakcje opóźnione. Nie potrafimy właściwie ocenić odległości, a wyobraźnia namawia do brawury. To wszystko powoduje, że nie powinniśmy wsiadać za kierownicę. Konsekwencje pijanych kierowców ponoszą nie tylko oni, ale również ich pasażerowie oraz inni uczestnicy ruchu drogowego.

Powrót na górę strony