Dzięki skutecznej interwencji policjanta i wojskowego ukradziony telefon trafił do właściciela
Policjant z komisariatu na Suchaninie i pełniący wspólnie z nim służbę funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej zatrzymali sprawcę kradzieży kurtki, w której znajdował się telefon komórkowy o wartości ponad 600 zł. Do przestępstwa doszło na terenie szpitala. Sprawca trafił do policyjnego aresztu, a telefon funkcjonariusze oddali właścicielowi. Zatrzymany 31-latek usłyszał zarzuty, grozi mu 7,5 roku pozbawienia wolności, bo kradzieży dopuścił się w warunkach recydywy.
Gdański policjant i funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej, którzy wspólnie patrolowali ulice Gdańska, otrzymali zgłoszenie o tym, że na terenie placówki medycznej doszło do kradzieży. Funkcjonariusze podczas interwencji w rozmowie z pokrzywdzonym dowiedzieli się, że podczas gdy wykonywał prace remontowe na terenie szpitala, pozostawił bez nadzoru swoją kurtkę, w której miał telefon komórkowy. Gdy zorientował się, że padł ofiarą kradzieży, od razu zaczął szukać swoich rzeczy. Porzuconą na podłodze kurtkę, ale bez telefonu znalazł w jednym z pomieszczeń, wtedy zaalarmował policję.
Policjant i funkcjonariusz Żandarmerii Wojskowej zaczęli sprawdzać inne pomieszczenia w placówce medycznej. W jednym z nich zastali mężczyznę, który nie potrafił im racjonalnie wytłumaczyć, co w tym miejscu robi. Mężczyzna zapytany o to, czy dokonał kradzieży telefonu, zaprzeczył i chciał opuścić budynek. Funkcjonariusze, kierując się swoim doświadczeniem, sprawdzili, co mężczyzna ma w kurtce. Podczas przeszukania znaleźli przy nim ukradziony przed chwilą telefon.
31-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, wczoraj po przesłuchaniu usłyszał zarzut kradzieży. W związku z tym, że dokonał przestępstwa w warunkach recydywy, grozi mu 7,5 roku pozbawienia wolności.
Dzięki skutecznej interwencji policjanta i wojskowego pokrzywdzony odzyskał swój telefon.
