Wiadomości

Okradli myjnie, zostali zatrzymani

Data publikacji 02.12.2019

Policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn, którzy włamali się do rozmieniarek na myjniach samoobsługowych i ukradli z nich pieniądze. W mieszkaniu jednego z mężczyzn funkcjonariusze znaleźli broń. Sprawcy usłyszeli zarzuty, będą się stawiać na dozór. Teraz grozi im 10 i 15 lat więzienia

Pod koniec minionego tygodnia, nad ranem policjanci z Osowej odebrali zgłoszenie o włamaniu do rozmieniarki w myjni samochodowej na Kokoszkach. Funkcjonariusze natychmiast pojechali w miejsce, gdzie doszło do włamania i zaczęli sprawdzać teren w poszukiwaniu sprawców oraz śladów. Podczas zabezpieczania miejsca zdarzenia policjanci znaleźli w pobliżu myjni otwarte bmw. W samochodzie, na tylnych fotelach leżały dokumenty oraz narzędzia, którymi najprawdopodobniej posłużyli się włamywacze. Kilkanaście metrów od samochodu policjanci ujawnili kolejny ślad. Tym razem była to ukradziona z myjni kasetka na pieniądze.

Po kilkudziesięciu minutach, podczas gdy funkcjonariusze cały czas zabezpieczali miejsce zdarzenia, zauważyli w pobliżu mężczyznę. Jak się okazało mężczyzna zamierzał zabrać pozostawione wcześniej bmw. 41-letni mieszkaniec Gdańska został zatrzymany i jeszcze tego samego dnia mundurowi w jego mieszkaniu znaleźli broń palną.

Bardzo szybko funkcjonariusze również ustalili i zatrzymali drugiego ze sprawców. Jest nim 30-letni mieszkaniec Gdańska.

Tej samej nocy na terenie Gdańska doszło jeszcze do dwóch innych włamań do rozmieniarek na myjniach samoobsługowych, a zgromadzony w tej sprawie materiał dowodowy wskazuje na to, że odpowiadają za nie zatrzymani sprawcy.

Mężczyźni usłyszeli już zarzuty. 30-latkowi za kradzieże z włamaniem w warunkach powrotu do przestępstwa, czyli tzw. recydywie grozi 15 lat więzienia. 41-latek za kradzieże z włamaniem oraz nielegalne posiadanie broni może trafić na 10 lat do więzienia. Sąd zastosował wobec nich policyjny dozór.


 


 

Powrót na górę strony