Wiadomości

Z radiowozu prosto na salę porodową

Data publikacji 02.08.2019

Dziś rano policjanci z gdańskiej drogówki podjęli nietypową interwencję. Funkcjonariuszy o pomoc poprosił kierowca, który wiózł w samochodzie rodzącą żonę. Kobieta była już w ostatniej fazie porodu, a poranny korek, jaki panował na drodze przy wjeździe do Gdańska od strony Żukowa, uniemożliwiał rodzinie dojechanie na czas do szpitala. Policjanci podjęli decyzje o przewiezieniu rodzącej kobiety do szpitala radiowozem. Funkcjonariusze na sygnałach zapewnili bezpieczny przejazd do placówki medycznej, a tam kobieta trafiła prosto na salę porodową.

Dziś o godzinie 06:05 na ul.Bysewskiej przy wjeździe do Gdańsku do patrolu drogówki, który kontrolował trzeźwość kierowców, podbiegł roztrzęsiony mężczyzna, który poprosił policjantów o pomoc. 34-letni mieszkaniec powiatu kartuskiego powiedział funkcjonariuszom, że jego żona, którą przewozi w aucie, jest w ostatniej fazie porodu i zaraz urodzi. Na wjeździe do Gdańska przy ulicy Bysewskiej i Kartuskiej w tym czasie był bardzo duży ruch z uwagi na poranne godziny szczytu i mężczyzna bał się, że nie dotrze do szpitala na czas.

Funkcjonariusze ocenili sytuację i z uwagi na zator drogowy, roztrzęsienie kierowcy i sytuację rodzącej, podjęli decyzję o tym, że najbezpieczniejszą formą pomocy w szybkim dotarciu do szpitala, będzie przewiezienie kobiety radiowozem do placówki medycznej. Jak sie dalej okazało ruch w mieście nie był jeszcze duży i policjanci sprawnie dojechali do szpitala.
Policjanci o nietypowej interwencji poinformowali dyżurnego gdańskiej komendy i na czas przejazdu do szpitala włączyli sygnały świetlne i dźwiękowe. Dzięki sprawnie przeprowadzonej interwencji  rodząca bezpiecznie i szybko dotarła do szpitala, gdzie trafiła pod opiekę specjalistów.

 

Powrót na górę strony