Policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego 25 nietrzeźwych kierowców
W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego wyeliminowali z ruchu drogowego dwadzieścia pięć osób, które będąc pod wpływem alkoholu, kierowały samochodem lub rowerem. Alkomat wykazał u nich od ponad 0,2 do 2 promili. Podczas kontroli w ręce policjantów trafił też kierowca, który miał zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli, bo kierował autem i rozmawiał przez
W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali dwadzieścia pięć osób, które kierowały samochodem lub rowerem, będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat wykazał u nich od ponad 0,2 do 2 promili alkoholu w wydychanym powietrzu.
Wśród zatrzymanych kierowców był 65-letni gdańszczanin, który w niedzielę po godzinie 14:30 prowadził volkswagena, mając w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu. Po tym, jak kierujący został ujęty przez świadków zdarzenia, wyrwał się im i uciekł na teren jednej z posesji. Policjanci ruchu drogowego wspólnie z funkcjonariuszami referatu interwencyjnego przeszukali wskazane miejsce i po chwili zatrzymali nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna został doprowadzony na komisariat Policji.
Do policyjnego komisariatu trafił też 50-latek z Pruszcza Gdańskiego, który pod wpływem 1,6 promila alkoholu i bez uprawnień, kierował samochodem marki Renault i spowodował kolizję drogową. Kierowca ten został ujęty przez dwóch mężczyzn w nocy z niedzieli na poniedziałek, a następnie przekazany w ręce policjantów ruchu drogowego. Dwaj świadkowie zdarzenia zareagowali po tym, jak zauważyli, że al. Armii Krajowej jedzie tzw. "zygzakiem" kierowca renault. Dwaj mężczyźni, mając podejrzenie, że samochodem kieruje osoba nietrzeźwa, uniemożliwili mu dalszą jazdę. Podczas tego obywatelskiego zatrzymania kierowca renault uderzył w samochód jednego z interweniujących mężczyzn.
Policjanci ustalili, że w samochodzie, którym kierował pijany 50-latek, na miejscu pasażera siedział nietrzeźwy 36-letni pruszczanin. W rozmowie z mundurowymi mężczyźni przyznali, że zanim wsiedli do auta, ustalili, że to 50-latek, który nie ma uprawnień do kierowania, będzie prowadził samochód, ponieważ w razie kontroli drogowej, funkcjonariusze nie będę mieli mu czego zatrzymać. Teraz 50-latek z Pruszcza Gdańskiego odpowie przed sądem za kierowanie samochodem bez uprawnień, w stanie nietrzeźwości i za spowodowanie zdarzenia drogowego pod wpływem alkoholu. Dodatkowo będzie musiał pokryć koszty naprawy samochodu, który uszkodził podczas kolizji.
W trakcie weekendowych służb policjanci drogówki zatrzymali też kierowcę, na którym ciążył sądowy zakaz kierowania pojazdami. W piątek o godz. 16:40 na ul. Grunwaldzkiej policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 49-letniego kierującego samochodem dodge, który rozmawiał przez telefon komórkowy. Podczas sprawdzania kierowcy w policyjnym systemie okazało się, że to nie jedyne przewinienie kierowcy – mężczyzna wsiadł za kierownicę samochodu pomimo ciążącego na nim zakazowi sądowemu prowadzenia pojazdów, który obowiązywał go jeszcze do kwietnia 2020r. Funkcjonariusze udaremnili mu dalszą jazdę.
Za niestosowanie się do zakazu sądowego grozi kara do 5 lat pozawiewania wolności. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania. Kara aresztu lub grzywny, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za jadę samochodem w stanie po użyciu alkoholu. Podobną karą zagrożone jest kierowanie rowerem w stanie po użyciu alkoholu czy też nietrzeźwości.