ZATRZYMANI KIEROWCY POD WPŁYWEM ALKOHOLU I NARKOTYKÓW
Wczoraj policjanci gdańskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego czterech kierujących, z których dwóch było nietrzeźwych, a dwóch wsiadło za kółko po uprzednim zażyciu środków odurzających. Dodatkowo na jednym z nich ciążył sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych.
W trakcie kontroli jakie miały miejsce wczoraj, w ręce policjantów wpadł między innymi 36-latek z powiatu tureckiego, który będąc pod wpływem alkoholu, kierował samochodem ciężarowym marki iveco i próbował wjechać na teren jednej z firm w rejonie Przeróbki. Podczas rozmowy z tym kierującym, ochroniarz wyczuł od niego alkohol i natychmiast wezwał policjantów ruchu drogowego. Badanie alkomatem wykazało, że 36-latek miał w wydychanym powietrzu 1,5 promila. W rozmowie z policjantami tłumaczył, że dzień wcześniej był u kolegi na imprezie, na której spożywał wódkę. Rano wsiadł za kółko pojazdu, bo.... czuł się dobrze. Kilka godzin później w podobnych okolicznościach został zatrzymany 41-letni kierowca samochodu ciężarowego marki mercedes. Mężczyznę, który był nietrzeźwy, ujęła ochrona po tym, jak próbował wjechać autem na teren terminalu kontenerowego. Podczas badania trzeźwości okazało się, że mieszkaniec powiatu piaseczyńskiego miał w wydychanym powietrzu 0,6 promila alkoholu.
Wczoraj policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego także dwóch mężczyzn, którzy kierowali samochodem, będąc pod wpływem środków odurzających. O godz.11:15 na ul. Gdyńskiej funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 25-latka z Gdańska, który kierował daewoo matiz. Uwagę funkcjonariuszy zwrócił wygląd i nerwowe zachowanie kierowcy. Wstępne badanie śliny gdańszczanina wykazało, że znajduje się on pod wpływem marihuany. Podczas sprawdzania kierowcy w policyjnym systemie okazało się, że to nie jedyne jego przewinienie – wsiadł on za kółko pojazdu, pomimo iż ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów, który obowiązywał go jeszcze do października 2020 r. Po godzinie 18:00 na obwodnicy Trójmiasta S-6 policjanci zatrzymali do kontroli 25-latka z Gdańska, który kierował fiatem seicento. Podczas interwencji kierowca zachowywał się nerwowo, a w tracie rozpytania przyznał się, że zażywał środki odurzające. Wstępne badanie wykazało, że był pod wpływem amfetaminy.
Funkcjonariusze udaremnili dalszą jazdę wszystkim kierującym. Dodatkowo od mężczyzn, którzy byli pod wpływem narkotyków, pobrano krew do badań na zawartość środków odurzających.
Złamanie zakazu sądowego to przestępstwo zagrożone karą pozbawienia wolności do trzech lat. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środków odurzających grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania.