UWAGA NA OSZUSTÓW- NOWA METODA DZIAŁANIA POZBAWIŁA OSZCZĘDNOŚCI SENIORA
Policja ostrzega przed tzw. oszustwami pod legendą. Prowadzone akcje profilaktyczne przynoszą efekty. Funkcjonariusze otrzymują coraz więcej zgłoszeń od starszych osób, które wykazały się czujnością i nie dały się okraść. Pojawiła się jednak nowa metoda działania sprawców, której uległ wczoraj 83- letni gdańszczanin. Policjanci szukają sprawców i po raz kolejny apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Policja ostrzega przed tzw. oszustwami pod legendą. Prowadzone akcje profilaktyczne przynoszą efekty. Funkcjonariusze otrzymują coraz więcej zgłoszeń od starszych osób, które wykazały się czujnością i nie dały się okraść. Pojawiła się jednak nowa metoda działania sprawców, której uległ wczoraj 83- letni gdańszczanin. Policjanci szukają sprawców i po raz kolejny apelują o ostrożność w kontaktach z nieznajomymi.
Coraz więcej osób ma świadomość tego, w jaki sposób działają sprawcy oszustw i jak nie stać się ich ofiarą. Przestępcy jednak cały czas modyfikują swoje działania. Wczoraj policjanci przejęli zawiadomienie o kradzieży, podczas której sprawcy wykorzystali zaufanie starszego mieszkańca Gdańska i ukradli jego oszczędności. Obecnie pracujący przy tej sprawie policjanci szczegółowo wyjaśniają wszystkie okoliczności związane z działaniem sprawców.
Jak zadziałali sprawcy?
Wczoraj około godziny 13 w dzielnicy Nowy Port do 83- letniego mężczyzny podeszła nieznana mu kobieta o blond włosach w wieku około 40 lat, krępej budowy ciała. Kobieta była ubrana w białe spodnie, jasną bluzkę z krótkim rękawem. Poprosiła seniora o to, aby wskazał jej drogę do najbliższego szpitala, prosząc go jednocześnie o to, aby razem z nią i jej znajomym pojechał do placówki zdrowia. 83-latek wsiadł do samochodu, w którym za kierownicą siedział około 40-letni mężczyzna, który ubrany był w ciemne rzeczy, włosy miał w ciemnym kolorze, zaczesane do góry.
Kiedy przyjechali pod szpital mężczyzna wszedł do placówki medycznej, z której wyszedł po około 5 minutach i powiedział starszemu panu, że właśnie dowiedział się, o tym, że musi mieć operację, na którą potrzebuje 1500 złotych, zapytał seniora, czy mógłby mu pożyczyć taką kwotę. Pokrzywdzony zgodził się na pożyczkę i pojechał ze sprawcami do swojego mieszkania. Tam oszuści wykorzystali nieuwagę 83-latka, podczas gdy on poszedł do jednego z pokoi po pieniądze „na operację” złodzieje plądrowali szafki w innym pomieszczeniu. Sprawcy, zanim wyszli z mieszkania powiedzieli seniorowi, że wrócą do niego za dwie godziny. Żeby uwiarygodnić swoje słowa, pozostawili seniorowi w zastaw torbę, w której miały być dolary. Po wizycie oszustów 83-latek stwierdził, że oprócz pieniędzy, które im przekazał z szafek zniknęła biżuteria oraz gotówka. Straty oszacowano na blisko 30 tysięcy złotych.
Jak nie stać się ofiara oszustów złodziei?
Przede wszystkim należy zachować ostrożność – jeżeli ktoś, prosi o pieniądze, nie podejmujmy żadnych pochopnych działań. Zadzwońmy do kogoś z rodziny, znajomego skonsultujmy swoją decyzję z kimś innym. Pamiętajmy, że oszuści, złodzieje pod różnymi pretekstami chcą wejść do naszych mieszkań. Zanim wpuścimy kogoś do środka, sprawdźmy, z kim naprawdę mamy do czynienia. Przypominamy też o kampanii społecznej gdańskiej Policji i Urzędu Miejskiego w Gdańsku „Seniorze Bądź Ostrożny”, która została zorganizowana w trosce o dobro i bezpieczeństwo osób starszych. Niezwykle ważne jest przekazywanie wiedzy osobom starszym na temat istniejących zagrożeń, aby mogły świadomie reagować, kiedy znajdą się w podobnej sytuacji.
Pamiętajmy, że nikt nie będzie nam miał za złe tego, że zachowujemy się rozsądnie. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. Zwracamy się z apelem, zwłaszcza do osób młodych-informujmy naszych rodziców i dziadków o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich życzliwość. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zwróci się do nich z prośbą o pożyczenie dużej ilości pieniędzy. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Spotykamy się nieraz z członkami rodziny, z którymi na co dzień nie mamy kontaktu. Wykorzystujmy okoliczności – tak obiady świąteczne, jak i przypadkowe spotkania na ulicy i ostrzegajmy bliskich przed zagrożeniami. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.