ZA SZYBKO, POD WPŁYWEM ALKOHOLU I POMIMO ZAKAZU
W weekend policjanci drogówki zatrzymali dwóch kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość i byli pod wpływem alkoholu. Szczegółowa kontrola wykazała, że kierujący motocyklem ma aktywny zakaz sądowy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i cofnięte uprawnienia do kierowania.
W weekend policjanci drogówki zatrzymali dwóch kierujących, którzy przekroczyli dozwoloną prędkość i byli pod wpływem alkoholu. Szczegółowa kontrola wykazała, że kierujący motocyklem ma aktywny zakaz sądowy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych i cofnięte uprawnienia do kierowania.
W piątek popołudniu funkcjonariusze drogówki kontrolowali prędkość na ul. Elbląskiej. W pewnym momencie "namierzyli" kierującego toyotą, który jechał z prędkością 102 km/ h, tam gdzie dozwolona prędkość wynosiła 50 km/h. Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego toyotą do kontroli. Okazało się, że za kierownicą auta siedział 35-latek z powiatu sztumskiego. Podczas rozmowy z mężczyzną funkcjonariusze wyczuli od niego zapach alkoholu. Badanie wykazało, że mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 0,3 promila alkoholu. Za kierowanie samochodem po użyciu alkoholu 35-latek odpowie teraz przed sądem, za rażące przekroczenie dozwolonej prędkości w terenie zabudowanym, starci też swoje uprawnienia do kierowania na 3 miesiące.
W sobotę rano patrol drogówki kontrolował prędkość na ul. Słowackiego. Podczas tej służby funkcjonariusze zatrzymali do kontroli 36 -letniego motocyklistę z powiatu kartuskiego, który przekroczył dozwoloną prędkość o 22 km/h. Badanie trzeźwości kierującego wykazało, że jest on pod wpływem ponad 0,5 promila alkoholu. Podczas sprawdzania jego danych, okazało się też, że na mężczyźnie ciąży sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych , który obowiązywał go od 24.06.2015 do 24.06.2020r i ma cofnięte uprawnienia do kierowania przez kartuskiego Starostę. Dodatkowo 36-latek nie posiadał polisy OC ma motocykl którym kierował.
36-latek za przekroczenie dozwolonej prędkości, brak wymaganego dokumentu podczas kontroli został ukarany dwoma mandatami karnymi. W związku z brakiem OC Policjanci sporządzili tez wniosek do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego o ukaranie mężczyzny.
36-latek za swoje zachowanie odpowie też przed sądem. Za kierowanie w stanie nietrzeźwości i pomimo cofniętych uprawnień grozi mu do 2 lat pozbawienia wolności. Natomiast za złamanie zakazu sądowego grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.