NIETRZEŹWI SPRAWCY KOLIZJI
W weekend policjanci z gdańskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego osiem osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem lub rowerem. Alkomat u każdego z nich wykazał od 0,3 do 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wśród zatrzymanych osób było dwóch nietrzeźwych kierowców, którzy spowodowali kolizje.
W weekend policjanci z gdańskiej drogówki wyeliminowali z ruchu drogowego osiem osób, które będąc pod wpływem alkoholu kierowały samochodem lub rowerem. Alkomat u każdego z nich wykazał od 0,3 do 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Wśród zatrzymanych osób było dwóch nietrzeźwych kierowców, którzy spowodowali kolizje.
W miniony weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali osiem osób, które kierowały samochodem lub rowerem będąc pod wpływem alkoholu. Alkomat u każdego z nich wykazał od 0,3 do 1,6 promila alkoholu w wydychanym powietrzu.
Podczas kontroli jakie miały miejsce w weekend, w ręce policjantów wpadli dwaj kierowcy, którzy będąc w stanie nietrzeźwości spowodowali kolizje drogowe. Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek na skrzyżowaniu ulic Chłopskiej i Piastowskiej w Gdańsku. Funkcjonariusze pojechali na miejsce i wstępnie ustalili, że 23-latek kierując renault megane nie dostosował prędkości do warunków ruchu, stracił panowanie na pojazdem i zjechał na pas ruchu objęty robotami drogowymi uderzając w hałdę piachu. Podczas rozmowy ze sprawcą kolizji policjanci wyczuli od niego wyraźną woń alkoholu. Alkomat pokazał, że gdańszczanin wsiadł za kierownicę auta mając w wydychanym powietrzu 1,6 promila alkoholu.
Dwa dni później policjanci ruchu drogowego zostali wezwani na miejsce kolizji drogowej, do której doszło na skrzyżowaniu ulicy Grunwaldzkiej z ulicą Derdowskiego. Funkcjonariusze wstępnie ustalili, że 61-letni mężczyzna kierujący mercedesem nie dostosował prędkości do warunków ruchu i uderzył w stojący przed nim suzuki, a następnie odbity uderzył w tył stojącego na skrzyżowaniu i oczekującego na możliwość skrętu w lewo samochodu osobowego marki volkswagen. Jak się okazało sprawca kolizji kierował autem mając w wydychanym powietrzu ponad 1,4 promila alkoholu.
Nieodpowiedzialni kierowcy odpowiedzą teraz za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i spowodowanie kolizji drogowej. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, a także utrata uprawnień do kierowania oraz wysoka grzywna.