ZATRZYMANY ZŁODZIEJ ROWERÓW
Zarzuty kradzieży z włamaniem rowerów usłyszał wczoraj 60-letni mieszkaniec Gdańska. Sprawca odpowiedzialności karnej nie uniknie dzięki policjantom z komisariatu I oraz postawie właściciela jednego z rowerów. 60-latek przyznał się do stawianych zarzutów i dobrowolnie poddał się karze.
Zarzuty kradzieży z włamaniem rowerów usłyszał wczoraj 60-letni mieszkaniec Gdańska. Sprawca odpowiedzialności karnej nie uniknie dzięki policjantom z komisariatu I oraz postawie właściciela jednego z rowerów. 60-latek przyznał się do stawianych zarzutów i dobrowolnie poddał się karze.
W poniedziałek rano policjanci otrzymali zgłoszenie, że na jednej z ulic Oruni Dolnej jest złodziej rowerów. Skierowani na miejsce policjanci z pobliskiego komisariatu ustalili, że zgłaszający rozpoznał w nim mężczyznę, który wcześniej ukradł mu rower. W wyniku penetracji pobliskiego rejonu funkcjonariusze zauważyli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Ten widząc mundurowych odrzucił rower, który miał przy sobie i próbował odejść. Został zatrzymany. Okazał się nim 60-letni mieszkaniec Gdańska. Policjanci zabezpieczyli też rower.
Wyjaśniając wszystkie okoliczności mundurowi ustalili, że w kwietniu br. w Gdyni sprawca włamał się do piwnicy zgłaszającego, skąd ukradł rower. Jego wartość wyceniono na 900 zł. Ponadto zabezpieczony w dniu zatrzymania rower także został skradziony. Sprawca będąc wcześniej w Pruszczu Gdańskim włamał się do piwnicy jednego z budynków i ukradł jednoślad. Policjanci skontaktowali się z właścicielem roweru, poinformowali go o włamaniu i przyjęli zawiadomienie w tej sprawie. Wartość roweru właściciel wycenił na kwotę blisko 1200 zł.
Wczoraj na podstawie zebranych dowodów 60-letni sprawca usłyszał dwa zarzuty kradzieży z włamaniem rowerów. Mężczyzna przyznał się i dobrowolnie poddał się karze.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.