Wiadomości

JECHAŁ ZA SZYBKO I POMIMO ZAKAZU SĄDOWEGO

Data publikacji 11.08.2017

Policjanci drogówki zatrzymali 22-letniego kierowcę seata, który na gdańskiej obwodnicy jechał z prędkością 156 km/h. Szczegółowa kontrola wykazała, że mężczyzna ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Młody mieszkaniec Tczewa tłumaczył policjantom, że zdecydował się kierować samochodem, bo od wyroku sądu złożył odwołanie i myślał, że w takiej sytuacji może dalej jeździć.

Policjanci drogówki zatrzymali 22-letniego kierowcę seata, który na gdańskiej obwodnicy jechał z prędkością 156 km/h. Szczegółowa kontrola wykazała, że mężczyzna ma aktywny sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Młody mieszkaniec Tczewa tłumaczył policjantom, że zdecydował się kierować samochodem, bo od wyroku sądu złożył odwołanie i myślał, że w takiej sytuacji może dalej jeździć.

Wczoraj wieczorem funkcjonariusze drogówki  kontrolowali prędkość na gdańskiej obwodnicy.W pewnym momencie policjanci "namierzyli" kierującego seatem, który jechał z prędkością 156 km/h, tam gdzie dozwolona prędkość wynosiła 100 km/h. Policjanci natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli. Okazało się, że samochód prowadził 22-latek z Tczewa. Podczas sprawdzania jego danych funkcjonariusze ustalili, że na młodym mężczyźnie ciąży sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązywał go od 17.05.2017 roku do 17.05.2020 oku. Zakaz ten sąd zastosował po tym, jak 22-latek w marcu br. spowodował kolizję drogową. W rozmowie z funkcjonariuszami kierowca z Tczewa tłumaczył się , że złożył odwołanie od wyroku sądowego i w takiej  sytuacji myślał, że może dalej jeździć. Co więcej, seatem podróżowała jeszcze dziewczyna 22-latka, która posiadała uprawnienia do kierowania.

22-latek za przekroczenie dozwolonej prędkości został ukarany mandatem karnym. Dodatkowo za złamanie zakazu sądowego odpowie już przed sądem. Za to przestępstwo grozi mu do 3 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony