Wiadomości

TRZYMIESIĘCZNY ARESZT DLA PODPALACZA SAMOCHODÓW

Data publikacji 21.09.2016

Policyjni wywiadowcy z komendy miejskiej zatrzymali 34-letniego recydywistę podejrzanego o podpalenie samochodów w Oliwie. Sprawca za popełnione przestępstwo usłyszał zarzuty. Dziś sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące. Grozi mu do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.

Policyjni wywiadowcy z komendy miejskiej zatrzymali 34-letniego recydywistę podejrzanego o podpalenie samochodów w Oliwie. Sprawca za popełnione przestępstwo usłyszał zarzuty. Dziś sąd zastosował wobec niego areszt tymczasowy na 3 miesiące. Grozi mu do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
 
W minioną środę (21.09.2016 r.) około godz. 23:00 dyżurny Policji otrzymał zgłoszenie o pożarze samochodów przy ul. Polanki w Gdańsku. Na miejsce natychmiast zostały skierowane patrole z komendy miejskiej i pobliskiego komisariatu. Tam funkcjonariusze ustalili, że trzy samochody spaliły się, a czwarty został nadpalony. Właściciele aut straty wycenili na ponad 110 tys. zł.

Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej przeprowadzili na miejscu zdarzenia oględziny, a policyjny technik zabezpieczył wiele śladów do dalszych badań. Funkcjonariusze sprawdzali również, czy w pobliżu znajduje się monitoring oraz ustalali świadków całego zdarzenia. Podejrzewając, że samochody zostały podpalone, policjanci rozpoczęli poszukiwania sprawcy. W wyniku przeszukania pobliskiego rejonu policyjni wywiadowcy z komendy miejskiej zatrzymali 34-letniego mężczyznę bez stałego miejsca pobytu podejrzewanego o to podpalenie. Był nietrzeźwy, w wydychanym powietrzu miał 1,7 promila alkoholu. Trafił on do policyjnego aresztu.

Pracując nad sprawą funkcjonariusze z Oliwy zebrali materiał dowodowy, na podstawie którego przedstawili wczoraj 34-latkowi zarzut uszkodzenia samochodów poprzez podpalenie. Następnie mężczyzna został doprowadzony do prokuratury, gdzie przesłuchał go prokurator. Dziś na wniosek Policji i prokuratury sąd zastosował wobec sprawcy areszt tymczasowy na 3 miesiące.

Za swoje czyny 34-latek odpowie w warunkach recydywy. Grozi mu do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.
Powrót na górę strony