POSZUKIWANY RECYDYWISTA OKRADŁ SWOJĄ ZNAJOMĄ
Policjanci z komisariatu I zatrzymali 38-letniego recydywistę. Mężczyzna poznał mieszkankę Gdańska, zamieszkał u niej, a następnie jąokradł. Część skradzionych rzeczy funkcjonariusze odnaleźli. Okazało się, że 27-latek nie mający stałego miejsca zamieszkania poszukiwany jest czterema listami gończymi, które wydały za nim sądy z województwa dolnośląskiego.
Policjanci z komisariatu I zatrzymali 38-letniego recydywistę. Mężczyzna poznał mieszkankę Gdańska, zamieszkał u niej, a następnie jąokradł. Część skradzionych rzeczy funkcjonariusze odnaleźli. Okazało się, że 27-latek nie mający stałego miejsca zamieszkania poszukiwany jest czterema listami gończymi, które wydały za nim sądy z województwa dolnośląskiego. Sprawca usłyszał zarzut kradzieży w recydywie. Dziś jeszcze zostanie doprowadzony do aresztu śledczego.
Kilka dni temu do policjantów zgłosiła się mieszkanka Gdańska twierdząc, że została okradziona przez mężczyznę, który od niedawna z nią zamieszkiwał. Z jej mieszkania sprawca ukradł laptopa i biżuterię o łącznej wartości ok. 2,4 tys. zł.
Od samego początku sprawą zajmowali się funkcjonariusze z komisariatu I., którzy ustalili tożsamość sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. We wtorek tuż po północy policjanci zatrzymali w Gdańsku podejrzewanego o kradzież 38-letniego mężczyznę bez stałego miejsca zamieszkania. W wyniku sprawdzenia w policyjnych bazach okazało się, że jest on poszukiwany czterema listami gończymi wystawionymi przez sądy z województwa dolnośląskiego. Ponadto był poszukiwany w celu ustalenia miejsca pobytu.
Pracując nad tą sprawą funkcjonariusze odzyskali część skradzionego mienia. Dwie bransoletki i łańcuszek znaleziono u ich wspólnej znajomej, mieszkającej na południu Polski.
Dziś na podstawie zebranego materiału dowodowego 38-letni recydywista usłyszał zarzut kradzieży w recydywie. Jeszcze dziś policjanci doprowadzą go do aresztu śledczego celem odbycia kary pozbawienia wolności za popełnione wcześniej przestępstwa. Za kradzież w warunkach recydywy grozi do 7 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności.