Wiadomości

ARESZT DLA NAPASTNIKA

Na trzy miesiące do aresztu trafił 30-letni mężczyzna, który napadł na 56-letnią gdańszczankę i zerwał z jej szyi dwa złote łańcuszki warte prawie 2 tys. zł.. Sprawca nie uniknie odpowiedzialności karnej, dzięki intensywnej pracy kryminalnych z Oruni.  

Na trzy miesiące do aresztu trafił 30-letni mężczyzna, który napadł na 56-letnią gdańszczankę i zerwał z jej szyi dwa złote łańcuszki warte prawie 2 tys. zł.. Sprawca nie uniknie odpowiedzialności karnej, dzięki intensywnej pracy kryminalnych z Oruni.

Kryminalni z Oruni od jakiegoś czasu pracowali nad sprawą rozboju, do którego doszło na początku sierpnia br. na ul. Jabłońskiego. Wtedy to sprawca podbiegł do 56-letniej kobiety, uderzył ją pięścią w klatkę piersiową, chwycił za szyję, zerwał z niej dwa złote łańcuszki a następnie uciekł z kradzioną biżuterią. Wynikiem pracy kryminalnych było ustalenie sprawcy tego przestępstwa. Funkcjonariusze zatrzymali go w poniedziałek, kiedy spacerował ul. Małomiejską. 30-letni gdańszczanin natychmiast trafił do policyjnego aresztu. Wstępne ustalenia policjantów wskazują na to, że zatrzymany może mieć znaczenie więcej tego typu przestępstw na swoim koncie.

Po przesłuchaniu przez prokuratora, 30-latek został przewieziony do sądu, który zadecydował o jego tymczasowym aresztowaniu. Wcześniej mężczyzna był już notowany za kradzieże , włamania i rozboje. Za udowodniony mu rozbój na 56-letniej kobiecie będzie odpowiadał jako recydywista. Grozi mu do 18 lat pozbawienia wolności.

 

Powrót na górę strony