Wiadomości

KRADLI W SUPERMARKETACH JEDNEJ SIECI

Dzięki współpracy kryminalnych z Przymorza i policjantów z Nowego Portu za trzy kradzieże w sklepach tej samej sieci odpowie 26-latek z Gdańska. Tego samego dnia, w którym młody gdańszczanin wpadł w ręce funkcjonariuszy, kryminalni z Suchanina zatrzymali 32-latka, któremu także udowodniono trzy kradzieże w supermarketach jednej sieci.

Dzięki współpracy kryminalnych z Przymorza i policjantów z Nowego Portu za trzy kradzieże w sklepach tej samej sieci odpowie 26-latek z Gdańska. Tego samego dnia, w którym młody gdańszczanin wpadł w ręce funkcjonariuszy, kryminalni z Suchanina zatrzymali 32-latka, któremu także udowodniono trzy kradzieże w supermarketach jednej sieci.

W maju br. w przeciągu kilku dni doszło do kradzieży towaru w sklepach tej samej sieci usytuowanych na Przymorzu i Zaspie. Kryminalni z Przymorza po szczegółowej analizie każdego zawiadomienia, sprawdzeniu wszystkich uzyskanych informacji i przejrzeniu nagrań z monitoringów wytypowali sprawcę tych przestępstw i rozpoczęli jego poszukiwania. W środę wieczorem policjanci z Nowego Portu podczas legitymowania 26-latka z Gdańska ustalili, że jest on poszukiwany do spraw kradzieży sklepowych. Mężczyzna natychmiast został zatrzymany i przekazany kryminalnym z Przymorza .

Podczas przesłuchania 26-latek usłyszał zarzuty za trzy kradzieże sklepowe, podczas których jego łupem padły kawy i kosmetyki o łącznej wartości prawie 3,5 tys. zł.

Także w minioną środę kryminalni z Suchanina zatrzymali 32-latka po tym jak ustalili, że ma on na swoim koncie dwie kradzieże z supermarketu. Praca funkcjonariuszy wykazała, że 29 czerwca br. ukradł on 56 opakowań pistacji i dwie butelki spirytusu warte 570 zł. Z kolei 04 lipca br. w tym samym sklepie jego łupem padły kosmetyki i 8 butelek spirytusu o wartości 1148zł. Dodatkowo okazało się, że zatrzymany 32-latek w supermarkecie tej samej sieci znajdującym się na terenie Łostowic ukradł 80 pudełek z czekoladkami o wartości prawie 880 zł.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony