Wiadomości

ZNALAZŁ SPOSÓB NA DARMOWY REMONT, GROZI MU 5 LAT

Zaskoczenia nie krył 34-letni gdańszczanin, którego wczoraj zatrzymali kryminalni z Oruni. Mężczyzna odpowie za to, że wiosną 2011r. z cudzego garażu ukradł kafle gresowe warte 1,2 tys. zł , a następnie wyłożył nimi pomieszczenia swojego domu. Wczoraj wieczorem kryminalni z Oruni zapukali do mieszkania 34-letniego gdańszczanina, po tym jak ustalili, że jest on sprawcą kradzieży kafli gresowych.

Zaskoczenia nie krył 34-letni gdańszczanin, którego wczoraj zatrzymali kryminalni z Oruni. Mężczyzna odpowie za to, że wiosną 2011r. z cudzego garażu ukradł kafle gresowe warte 1,2 tys. zł , a następnie wyłożył nimi pomieszczenia swojego domu.

Wczoraj wieczorem kryminalni z Oruni zapukali do mieszkania 34-letniego gdańszczanina, po tym jak ustalili, że jest on sprawcą kradzieży kafli gresowych. Kompletnie zaskoczony widokiem funkcjonariuszy mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.

W maju 2011r. mieszkaniec ulicy Trakt Św. Wojciecha zgłosił funkcjonariuszom z Oruni, że z jego garażu ktoś ukradł 25 metrów kwadratowych kafli gresowych o wartości 1,2 tys. zł, które chciał wykorzystać podczas prac remontowych mieszkania. Pomimo, że po kilku miesiącach śledczy zawiesili sprawę tej kradzieży, cały czas pozostała ona w ich zainteresowaniu . Kiedy tylko kryminalni ustalili kim jest sprawca kradzieży tych kafli, natychmiast go zatrzymali. Praca policjantów wykazała, że po tym jak 34-latek wyniósł z cudzego garażu płyty gresowe, wyłożył nimi pomieszczenia swojego domu.

Po zatrzymaniu mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony