UKRADLI KILKANAŚCIE RUREK, ZEPSULI WSZYSTKIE LODÓWKI I ZAMRAŻARKI
Dwaj nastolatkowie wpadli w ręce policjantów z referatu interwencyjnego, zaraz po tym jak z klimatyzatora supermarketu ukradli kilkanaście rurek miedzianych. Ich demontaż spowodował zepsucie wszystkich lodówek, zamrażarek i klimatyzacji sklepu. Do sprzedaży nie nadaję się też cześć towaru, które były w tych chłodziarkach. Pokrzywdzona firma wstępnie wyceniła straty na ponad 13 tys. zł.
Dwaj nastolatkowie wpadli w ręce policjantów z referatu interwencyjnego, zaraz po tym jak z klimatyzatora supermarketu ukradli kilkanaście rurek miedzianych. Ich demontaż spowodował zepsucie wszystkich lodówek, zamrażarek i klimatyzacji sklepu. Do sprzedaży nie nadaję się też cześć towaru, które były w tych chłodziarkach. Pokrzywdzona firma wstępnie wyceniła straty na ponad 13 tys. zł.
Wczoraj po północy dyżurny komendy miejskiej odebrał anonimowe zgłoszenie telefoniczne, z którego wynikało, że jakieś osoby demontują klimatyzator budynku supermarketu na Ujeścisku.
Na miejsce natychmiast pojechali policjanci referatu interwencyjnego z komendy miejskiej. Na widok radiowozu dwaj nastolatkowie, którzy stali przy sklepie, zaczęli uciekać. Po krótkim pościgu, na ul. Jeleniogórskiej 19-letni mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego oraz 16-latek z powiatu pruszczańskiego zostali zatrzymani. W plecaku jednego z nich policjanci znaleźli kombinerki i 16 odcinków miedziany rurek zdemontowanych z instalacji klimatyzatora sklepu. Starszy ze sprawców trafił do policyjnej izby zatrzymań, natomiast 16-latka przewieziono do policyjnej izby dziecka.
Kierownik pokrzywdzonego supermarketu wycenił wartość skradzionych elementów miedzianych na prawie 400 zł. Jednak to nie wszystkie starty. Okazało się bowiem, że demontaż rurek z agregatu, spowodował zepsucie wszystkich lodówek i zamrażarek, a także klimatyzacji sklepu. Do sprzedaży nie nadaje się też część towaru, który był w tych chłodziarkach. Wstępne straty wynikające z tego tytułu oszacowano na 13 tys. zł, ale na pewno będą one wyższe.
Wczoraj zatrzymani nastolatkowie usłyszeli zarzuty kradzieży i uszkodzenia mienia. Starszy z nich był już notowany za kradzieże.
Za kradzież jak i uszkodzenie mienia grozi do 5 lat pozbawienia wolności. O dalszym losie nieletniego zadecyduje sąd rodzinny.