Wiadomości

ZROBIŁA SOBIE „PREZENT” NA MIKOŁAJKI, GROZI JEJ DO 5 LAT

Kryminalni z Przymorza odzyskali dwa telefony komórkowe warte 1,6 tys. zł , które zostały skradzione z salonu na Żabiance. Zatrzymana też została 24-letnia mieszkanka Sopotu, która ukradła te aparaty telefoniczne, a potem z nich korzystała. Wczoraj po południu kryminalni z Przymorza zatrzymali 24-letnią mieszkankę Sopotu, po tym jak ustalili, że ukradła ona dwa telefony komórkowe warte 1,6 tys. zł.

Kryminalni z Przymorza odzyskali dwa telefony komórkowe warte 1,6 tys. zł , które zostały skradzione z salonu na Żabiance. Zatrzymana też została 24-letnia mieszkanka Sopotu, która ukradła te aparaty telefoniczne, a potem z nich korzystała.

Wczoraj po południu kryminalni z Przymorza zatrzymali 24-letnią mieszkankę Sopotu, po tym jak ustalili, że ukradła ona dwa telefony komórkowe warte 1,6 tys. zł.

Do zdarzenia doszło 6 grudnia br. W ten dzień 24-latka z Sopotu weszła do jednego z salonów z telefonami komórkowymi na gdańskiej Żabiance. Kobieta poprosiła sprzedawcę, by pokazał jej dwa aparaty telefoniczne, które wybrała z gabloty. Klientka stwierdziła też, że chętnie obejrzy dodatkowe akcesoria przewidziane dla tych modeli. Gdy sprzedawca schylił się, aby wyciągnąć te akcesoria spod lady, 24-latka wybiegła ze sklepu z dwoma telefonami wartymi 1,6 tys. zł. Podczas pracy nad tą sprawą, funkcjonariusze odzyskali skradzione aparaty telefoniczne, które znaleźli w mieszkaniu kobiety.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony