30-LETNI PASER USŁYSZAŁ ZARZUTY
W ręce policjantów zwalczających przestępczość narkotykową wpadł 30-letni gdańszczanin. W mieszkaniu mężczyzny oprócz kilku porcji białego proszku – najprawdopodobniej amfetaminy, funkcjonariusze znaleźli kradziony rower. Na miejscu mundurowi zabezpieczyli także sześć innych jednośladów i sprzęt elektroniczny, w związku z podejrzeniem, że mogą one pochodzić z kradzieży .
W ręce policjantów zwalczających przestępczość narkotykową wpadł 30-letni gdańszczanin. W mieszkaniu mężczyzny oprócz kilku porcji białego proszku – najprawdopodobniej amfetaminy, funkcjonariusze znaleźli kradziony rower. Na miejscu mundurowi zabezpieczyli także sześć innych jednośladów i sprzęt elektroniczny, w związku z podejrzeniem, że mogą one pochodzić z kradzieży .
W piątek popołudniu policjanci zwalczający przestępczość narkotykową zapukali do drzwi jednego z mieszkań w Oruni. Funkcjonariusze mieli informację, że może tam przebywać osoba, która posiada narkotyki oraz przedmioty pochodzące z włamań i kradzieży.
Po wejściu do domu 30-letniego gdańszczanina, policjanci dokładnie przeszukali jego mieszkanie. Wynikiem tej czynności było znalezienie kilku porcji białego proszku – najprawdopodobniej amfetaminy oraz zabezpieczenie siedmiu rowerów górskich , 4 radioodtwarzaczy samochodowych i laptopa, które mogą pochodzić z kradzieży. Teraz śledczy sprawdzają pochodzenie wszystkich zatrzymanych przedmiotów i wyjaśniają okoliczności całej sprawy. Wiadomo już, że jeden z zabezpieczonych jednośladów warty 1 tys. zł., kilka dni wcześniej został skradziony mieszkance Ujeściska.
Po zatrzymaniu 30-letni gdańszczanin usłyszał zarzut paserstwa. Wcześniej był już wielokrotnie karany za włamania i kradzieże. Za paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat. Posiadanie narkotyków to czyn zagrożony karą do 3 lat pozbawienia wolności.