Wiadomości

WRÓCILI NA MIEJSCE KRADZIEŻY, WPADLI W RĘCE POLICJANTÓW

Wczoraj zarzuty kradzieży usłyszało pięcioro mieszkańców Katowic. Czwórka mężczyzn i jedna kobieta ze sklepu w Oliwie ukradła towar warty 2 tys. zł. Kiedy następnego dnia sprawcy pojawili się w tym samym supermarkecie, kierownik sklepu uniemożliwił im wyjście i powiadomił policję. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

Wczoraj zarzuty kradzieży usłyszało pięcioro mieszkańców Katowic. Czwórka mężczyzn i jedna kobieta ze sklepu w Oliwie ukradła towar warty 2 tys. zł. Kiedy następnego dnia sprawcy pojawili się w tym samym supermarkecie, kierownik sklepu uniemożliwił im wyjście i powiadomił policję. Za kradzież grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.

W sobotę popołudniu kierownik jednego ze sklepów samoobsługowych zadzwonił do komisariatu w Oliwie i poinformował dyżurnego, że w supermarkecie pojawiła się grupa osób, która dzień wcześniej ukradła towar warty 2 tys.zł.

Funkcjonariusze z komisariatu w Oliwie szybko pojechali we wskazane miejsce i zatrzymali pięcioro mieszkańców Katowic w wieku od 18 do 29 lat. Policjanci przeanalizowali monitoring sklepowy , który zarejestrował kradzież dokonaną dzień wcześniej. Funkcjonariusze ustalili, że podczas tego zdarzenia, jeden z zatrzymanych sprawców podszedł do lady, aby zapłacić za wędlinę i odwrócić uwagę kasjerki od swoich kompanów. W tym czasie pozostałe osoby włożyły pod kurtki różnego rodzaju kosmetyki, słodycze i napoje. Następnie cała grupa szybko opuściła sklep, nie płacąc za towar. Kiedy osoby te na drugi dzień pojawiły się w tym samym sklepie, kierownik zamknął supermarket i wezwał policję. Wczoraj cała piątka usłyszała zarzuty kradzieży. Wszyscy mężczyźni byli wcześniej karani za kradzieże i włamania.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony