Wiadomości

PORTFEL ODZYSKANY A ZŁODZIEJ W ARESZCIE

Do policyjnego aresztu trafił 56-letni gdańszczanin, który z jednej z firm przy ul. Marynarki Polskiej ukradł portfel należący do 31-letniej pracownicy biura. Świadek tego zajścia wspólnie z kolegami bez zastanowienia ruszyli w pościg za złodziejem i ujęli go. Dzięki ich zdecydowanej postawie sprawca kradzieży nie uniknie odpowiedzialności za swój czyn, a portfel powrócił do rąk właścicielki. 

Do policyjnego aresztu trafił 56-letni gdańszczanin, który z jednej z firm przy ul. Marynarki Polskiej ukradł portfel należący do 31-letniej pracownicy biura. Świadek tego zajścia wspólnie z kolegami bez zastanowienia ruszyli w pościg za złodziejem i ujęli go. Dzięki ich zdecydowanej postawie sprawca kradzieży nie uniknie odpowiedzialności za swój czyn, a portfel powrócił do rąk właścicielki.

Wczoraj rano 53-letni gdańszczanin zaalarmował policjantów z Nowego Portu, że ujął mężczyznę, który kilka chwil wcześniej ukradł portfel pracownicy jednej z firm przy ul. Marynarki Polskiej. Funkcjonariusze szybko przyjechali na ul. Narwicką i zatrzymali 56-letniego sprawcę kradzieży.

Ustalenia policjantów wykazały, że 53-latek - pracownik firmy, na terenie której doszło do zdarzenia, przechodził korytarzem i zauważył, jak z jednego z pomieszczeń wychodzi mężczyzna i ucieka na jego widok. W między czasie 31-letnia pracownica biura zorientowała się, że z torebki skradziono jej portfel, w którym były dokumenty, karta bankomatowa oraz 50 zł. W tej sytuacji kilku znajomych z pracy pokrzywdzonej bez zastanowienia ruszyło w pościg za złodziejem. Kilka chwil potem na terenie torów kolejowych przy ul. Narwickiej złodzieja ujął 53-letni gdańszczanin, a następnie przekazał go w ręce policjantów. Funkcjonariusze w kieszeni zatrzymanego znaleźli pieniądze należące do 31-letniej kobiety. Kilka metrów dalej znalazł się też jej portfel, który złodziej odrzucił podczas ucieczki.

Odzyskany portfel wrócił do rąk właścicielki, a 56-latek trafił do policyjnego aresztu. Dziś zostanie przesłuchany przez funkcjonariuszy z Nowego Portu.

Powrót na górę strony