POLICYJNY POŚCIG ZA MOTOCYKLISTĄ
Gdańscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 30 lat, którzy jadąc na motorze nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Jeden z nich trafił w ręce funkcjonariuszy wyniku pościgu. Uciekając, kierowca złamał wiele przepisów ruchu drogowego, m.in. jadąc pod prąd oraz po chodniku, czym stwarzał duże zagrożenie. Drugi wówczas uciekł ale wczoraj został zatrzymany przez kryminalnych z Przymorza. Jak się okazało, motocykl był kradziony, a przy sobie mieli jeszcze narkotyki oraz radio pochodzące z włamania do auta.
Gdańscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn w wieku 19 i 30 lat, którzy jadąc na motorze nie zatrzymali się do kontroli drogowej. Jeden z nich trafił w ręce funkcjonariuszy wyniku pościgu. Uciekając, kierowca złamał wiele przepisów ruchu drogowego, m.in. jadąc pod prąd oraz po chodniku, czym stwarzał duże zagrożenie. Drugi wówczas uciekł ale wczoraj został zatrzymany przez kryminalnych z Przymorza. Jak się okazało, motocykl był kradziony, a przy sobie mieli jeszcze narkotyki oraz radio pochodzące z włamania do auta.
W poniedziałek wieczorem gdańscy policjanci z wydziału ruchu drogowego komendy miejskiej postanowili zatrzymać do kontroli motocykl, którym poruszali się dwaj mężczyźni. Funkcjonariusze dali kierującemu sygnały do zatrzymania się. Ten wówczas przyśpieszył i zaczął uciekać. Mężczyzna jechał z dużą prędkością, łamiąc wiele przepisów ruchu drogowego, min. przejeżdżał na czerwonym świetle, jechał też po chodniku zmuszając przechodniów do ucieczki, po czym nagle zjechał na jezdnię jadąc pod prąd. W pewnym momencie, za jednym z bloków na Przymorzu porzucili motocykl. W tym momencie ku ich zdziwieniu, jeden ze sprawców został nagle obezwładniony i zatrzymany. Jak się okazało, w pobliżu był policjant z Wydziału Prewencji z Przymorza, który prowadził czynności do innej sprawy. Widząc prowadzony przez mundurowych pościg natychmiast zareagował. Drugi ze sprawców uciekł z miejsca zdarzenia.
Funkcjonariusze z ruchu drogowego sprawdzili motocykl i ustalili, że pojazd został skradziony w ubiegłym roku na Morenie. Przy jednośladzie znaleźli reklamówkę, w której było radio pochodzące z włamania do auta. Z kolei przy 19-letnim zatrzymanym policjanci znaleźli kilka porcji amfetaminy.
Drugi ze sprawców długo nie nacieszył się wolnością. Kryminalni z Przymorza szybko ustalili jego tożsamość i jeszcze wczoraj zatrzymali. Okazał się nim 30-letni gdańszczanin.
Sprawa ma charakter rozwojowy. Policjanci sprawdzają wszystkie okoliczności tego zdarzenia.