Wiadomości

NA MIEJSCU ROZBOJU ZOSTAŁ JEGO DOWÓD OSOBISTY I NABÓJ Z BRONI GAZOWEJ

Na trzy miesiące do aresztu trafili 25-letni gdańszczanin i jego 21-letni kompan. W sobotni wieczór napadli oni na sprzedawcę jednego ze sklepów spożywczych i grożąc mu użyciem broni, zażądali od pokrzywdzonego pieniędzy z utargu. Mężczyzna nie spełnił tych żądań, tylko uciekł na zaplecze sklepu. Po kilku minutach sprawcy rozboju wybiegli ze sklepu bez łupu, pozostawiając po sobie nabój z broni gazowej oraz dowód osobisty. Pół godziny po zgłoszeniu, funkcjonariusze zatrzymali 25-latka jak i jego kompana. Wczoraj sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą oni w areszcie. 

Na trzy miesiące do aresztu trafili 25-letni gdańszczanin i jego 21-letni kompan. W sobotni wieczór napadli oni na sprzedawcę jednego ze sklepów spożywczych i grożąc mu użyciem broni, zażądali od pokrzywdzonego pieniędzy z utargu. Mężczyzna nie spełnił tych żądań, tylko uciekł na zaplecze sklepu. Po kilku minutach sprawcy rozboju wybiegli ze sklepu bez łupu, pozostawiając po sobie nabój z broni gazowej oraz dowód osobisty. Pół godziny po zgłoszeniu, funkcjonariusze zatrzymali 25-latka jak i jego kompana. Wczoraj sąd zadecydował, że najbliższe trzy miesiące spędzą oni w areszcie.

W sobotni wieczór właściciel jednego ze sklepów na Śródmieściu powiadomił gdańskich policjantów, że dwaj mężczyźni napadli na sprzedawcę i chcieli ukraść pieniądze z kasy fiskalnej. Zgłaszający dodał, że jeden ze sprawców miał ze sobą przedmiot przypominający broń.

Funkcjonariusze z komisariatu na Śródmieściu szybko pojawili się na miejscu zdarzenia. Natychmiast zabezpieczyli i przeanalizowali zapis z monitoringu. W sklepie policjanci znaleźli nabój z broni należącej do sprawców, oraz dowód osobisty jednego z nich. Jak się okazało, napastnik zostawił go tam dwa tygodnie wcześniej. W ciągu pół godziny 25-latek i jego 21-letni kompan znaleźli się w rękach kryminalnych. Funkcjonariusze ustalili, że tuż po godzinie 21.00 dwaj gdańszczanie weszli do sklepu spożywczego. Starszy z nich trzymając w ręku broń gazową, zażądał od sprzedawcy pieniędzy. Na te słowa pokrzywdzony uciekł na zaplecze, a wtedy sprawca ruszył za nim. W pewnym momencie doszło między nimi do szarpaniny, podczas której sprzedawca zaczął wzywać pomocy. 25-letni napastnik wycofał się ponownie na sklep, a z broni którą trzymał w ręku wypadł mu jeden nabój. Po chwili sprawcy rozboju wybiegli ze sklepu, nie zabierając ze sobą żadnego łupu.

Zatrzymani gdańszczanie byli już wcześniej karani. Starszy z nich w tym roku opuścił zakład karnym, w którym przez 5 lat odbywał kare pozbawienia wolności za dokonane rozboje. 21-latek był wcześniej karany za kradzieże. Wczoraj sąd zadecydował, że obaj najbliższe trzy miesiąc spędzą w areszcie.

Usiłowanie dokonania rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia jest zbrodnią, za którą grozi kara wieloletniego pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony