Wiadomości

WANDAL UCIEKAŁ AUTOSTOPEM

W sobotni wieczór 30 letni gdańszczanin zadzwonił do komisariatu na Osowej i poinformował, że przed chwilą jakiś mężczyzna uszkodził jego forda, kopiąc w drzwi i lusterko auta. Z relacji zgłaszającego wynikało też, że wandal odjechał z miejsca zdarzenia samochodem marki volvo, który wcześniej zatrzymał na ulicy. 

W sobotni wieczór 30 letni gdańszczanin zadzwonił do komisariatu na Osowej i poinformował, że przed chwilą jakiś mężczyzna uszkodził jego forda, kopiąc w drzwi i lusterko auta. Z relacji zgłaszającego wynikało też, że wandal odjechał z miejsca zdarzenia samochodem marki volvo, który wcześniej zatrzymał na ulicy.

Policjanci po otrzymaniu komunikatu o takim zdarzeniu ruszyli na poszukiwanie sprawcy zniszczenia mienia. Pięć minut potem jeden z patroli zauważył na ul. Kartuskiej opisywane przez pokrzywdzonego volvo. Policjanci zatrzymali auto do kontroli. Okazało się, że w samochodzie siedział 27 letni gdańszczanin, który kilka minut wcześniej zniszczył forda. Gdańszczanin został zatrzymany. Okazało się, że był on nietrzeźwy, badanie wykazało że w organizmie miał 1,7 promila alkoholu. Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna tłumaczył się, że zdenerwował się na konkubinę, a swoją złość postanowił wyładować na pierwszym napotkanym samochodzie. Właściciel forda straty z tytułu zniszczeń oszacował na ponad tysiąc złotych.

Po wytrzeźwieniu 27 latek usłyszał zarzuty uszkodzenie mienia. Za to przestępstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony