ROZERWALI MARKIZY W NAMIOTACH
Za zniszczenie namiotów handlowych odpowiedzą dwaj gdańszczanie. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu po tym, jak porozrywali markizy w trzech takich namiotach. Właściciel stoisk wycenił straty na ponad 8 tys. zł. Teraz sprawcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Za zniszczenie namiotów handlowych odpowiedzą dwaj gdańszczanie. Mężczyźni trafili do policyjnego aresztu po tym, jak porozrywali markizy w trzech takich namiotach. Właściciel stoisk wycenił straty na ponad 8 tys. zł. Teraz sprawcom grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
W piątek nad ranem pracownicy ochrony Jarmarku Św. Dominka poinformowali policjantów ze Śródmieścia, że ujęli mężczyzn, którzy uszkodzili markizy w namiotach handlowych.
Funkcjonariusze szybko przyjechali we wskazane miejsce i zatrzymali 26-latka z Gdańska i jego 24-letniego znajomego. Policjanci ustalili, że zatrzymani sprawcy chwilę wcześniej podeszli do trzech namiotów handlowych i rękami porozrywali w nich markizy. Potem weszli do środka namiotów. Na ten fakt zagregowali ochroniarze, którzy podeszli do dwóch wandali. Kiedy sprawcy zobaczyli pracowników ochrony, zaczęli rzucać w nich krzesłami stojącymi w środku jednego z namiotów. W międzyczasie ochroniarze wezwali policjantów. Po zatrzymaniu dwaj gdańszczanie trafili do policyjnego aresztu. Badanie stanu ich trzeźwości wykazało, że w organizmie mieli ponad promil alkoholu. Właściciel zniszczonych namiotów wycenił straty na ponad 8 tys. zł.
Za zniszczenie mienia grozi kara do 5 lat pozbawienia wolności.