Wiadomości

AMATORZY KRADZIONYCH ELEMENTÓW METALOWYCH

Wczoraj gdańscy policjanci zatrzymali do prowadzonych dwóch spraw cztery osoby, które chciały wzbogacić się na sprzedaży kradzionych elementów metalowych. Do policyjnego aresztu trafiła 27-letnia gdańszczanka, która z torów kolejowych ukradła podkłady oraz śruby mocujące. Wpadli też trzej mężczyźni pracujący przy budowie w Gdańsku. Ci z kolei z miejsca pracy ukradli metalowe elementy warte prawie 4 tys. zł i spieniężyli je na pobliskim złomowcu. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności. 

Wczoraj gdańscy policjanci zatrzymali do prowadzonych dwóch spraw cztery osoby, które chciały wzbogacić się na sprzedaży kradzionych elementów metalowych. Do policyjnego aresztu trafiła 27-letnia gdańszczanka, która z torów kolejowych ukradła podkłady oraz śruby mocujące. Wpadli też trzej mężczyźni pracujący przy budowie w Gdańsku. Ci z kolei z miejsca pracy ukradli metalowe elementy warte prawie 4 tys. zł i spieniężyli je na pobliskim złomowcu. Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Wczoraj gdańscy policjanci zatrzymali do prowadzonych dwóch spraw aż cztery osoby, które chciały wzbogacić się na sprzedaży kradzionych elementów metalowych.

W pierwszym z przypadków kryminalni z komendy miejskiej, w okolicach ul. Nad Starą Radunią zauważyli kobietę ciągnącą wózek, w którym leżały podkłady kolejowe oraz śruby. Ustalenia policjantów wykazały, że chwilę wcześniej 70 kg tych metalowych elementów 27-letnia gdańszczanka ukradła z pobliskich torów kolejowych. Przedstawiciel firmy PKP wycenił starty na 500 zł. Dalsza praca kryminalnych wykazała, że zatrzymana kobieta w ciągu ostatnich dwóch tygodni przynajmniej dwukrotnie z tych samych torów kolejowych ukradła inne metalowe elementy i sprzedała je w punkcie skupu złomu. Policjanci cały czas pracują nad tą sprawą i ustalają dokładne straty spowodowane tymi kradzieżami.

Wczoraj w ręce policjantów wpadli też trzej mężczyźni pracujący przy budowie w Gdańsku. Funkcjonariusze z Nowego Portu otrzymali informację, że ukradli oni metalowe elementy należące do pracodawcy, a następnie sprzedali je na złomie. Policjanci ustalili, że wczoraj w godzinach pracy dwaj mieszkańcy Zabrza i jeden mieszkaniec Sierpc załadowali na służbowy samochód metalowe elementy przeznaczone na złom oraz jedne element, który miał być wykorzystany przy budowie. Następnie na pobliskim złomowcu sprzedali te przedmioty za 1,2 tys. zł. Kiedy mężczyźni wrócili do pracy, już czekali na nich mundurowi z Nowego Portu. Funkcjonariusze zabezpieczyli od sprawców cały nielegalny zarobek pochodzący ze sprzedaży metalowego łupu. Przedstawiciel firmy, dla której pracowali zatrzymani, wycenił starty na prawie 4 tys. zł. Trzej mężczyźni dzisiejszą noc spędzili w policyjnym areszcie.

Za kradzież grozi do 5 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony