OSZUKALI SKARB PAŃSTWA NA PONAD 200 TYS. ZŁ.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali dwie osoby, które wyłudziły ze skarbu państwa ponad 200 tys. zł. 26-letnia kobieta i jej 45-letni kompan w ubiegłym roku oszukali co najmniej sześć osób. Wyłudzone pieniądze pochodzą z premii gwarancyjnych za zrealizowane książeczki mieszkaniowe. Sąd zastosował wobec nich poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. zł. oraz zakaz opuszczania kraju. Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą od kilku miesięcy pracowali nad sprawą wyłudzeń premii gwarancyjnych z gdańskiego oddziału banku. Kwoty te były różne, jednorazowe oszustwa wahały się od 8 - 86 tys. zł.
Policjanci zwalczający przestępczość gospodarczą zatrzymali dwie osoby, które wyłudziły ze skarbu państwa ponad 200 tys. zł. 26-letnia kobieta i jej 45-letni kompan w ubiegłym roku oszukali co najmniej sześć osób. Wyłudzone pieniądze pochodzą z premii gwarancyjnych za zrealizowane książeczki mieszkaniowe. Sąd zastosował wobec nich poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. zł. oraz zakaz opuszczania kraju.
Funkcjonariusze zwalczający przestępczość gospodarczą od kilku miesięcy pracowali nad sprawą wyłudzeń premii gwarancyjnych z gdańskiego oddziału banku. Kwoty te były różne, jednorazowe oszustwa wahały się od 8 - 86 tys. zł.
Policjanci przeanalizowali wiele dokumentów. Były to notarialnie poświadczone pełnomocnictwa, książeczki mieszkaniowe, wnioski o premie gwarancyjne i inne dokumenty niezbędne do zlikwidowania książeczki mieszkaniowej. Funkcjonariusze wpadli na trop dwóch osób, które w ubiegłym roku na podstawie pełnomocnictw uzyskały premie gwarancyjne aż sześć razy na łączną kwotę ok. 200 tys. zł.
Przestępczy proceder prowadzili od sierpnia ubiegłego roku. Wyszukiwali osoby które posiadają książeczki mieszkaniowe, a jednocześnie nie są w stanie wykupić samemu mieszkania. Następnie proponowali im wykup książeczki mieszkaniowej za określoną kwotę pieniędzy, tj. ok. 5 tys. zł, przy czym jak się okazało miały one znacznie większą wartość. Następnie 26-letnia gdańszczanka i jej 45-letni kompan, załatwiali notarialnie potwierdzone pełnomocnictwo, dzięki czemu mogli oficjalnie reprezentować tą osobę. Sami wykupili nieruchomość w województwie zachodniopomorskim, po czym składali do banku wniosek o wypłatę premii gwarancyjnej. Jednocześnie załączali komplet dokumentów. Uzyskaną premię gwarancyjną zamiast przekazać prawowitemu właścicielowi, brali do własnej kieszeni. W ten sposób oszukali co najmniej sześciu mieszkańców Gdańska.
Sprawa ma charakter rozwojowy, śledczy nie wykluczają że w ten sposób mogło być pokrzywdzonych znacznie więcej osób. Wczoraj sąd zastosował wobec 26-letniej kobiety i 45-latka poręczenie majątkowe w wysokości 40 tys. zł. oraz zakaz opuszczania kraju.
Za popełnione przestępstwa podejrzanym grozi nawet do 8 lat więzienia.