DWÓCH ZŁODZIEI SAMOCHODOWYCH I TRZECH PASERÓW ZATRZYMANYCH
Gdańscy policjanci zlikwidowali w Kolbudach dziuplę, do której trafiały kradzione na terenie Gdańska samochody osobowe. Funkcjonariusze zatrzymali pięć osób - dwóch złodziei samochodowych oraz trzech paserów. W dziupli odkryto 40 częściowo zdemontowanych samochodów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zatrzymani mężczyźni ukradli co najmniej 13 aut na terenie Gdańska. Sprawa ma charakter rozwojowy. Za kradzież i paserstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Gdańscy policjanci zlikwidowali w Kolbudach dziuplę, do której trafiały kradzione na terenie Gdańska samochody osobowe. Funkcjonariusze zatrzymali pięć osób - dwóch złodziei samochodowych oraz trzech paserów. W dziupli odkryto 40 częściowo zdemontowanych samochodów. Ze wstępnych ustaleń wynika, że zatrzymani mężczyźni ukradli co najmniej 13 aut na terenie Gdańska. Sprawa ma charakter rozwojowy. Za kradzież i paserstwo grozi do 5 lat pozbawienia wolności.
Od kilku tygodni policjanci zwalczający przestępczość ubezpieczeniową pracowali przy sprawie kradzieży samochodów, które według ustaleń kradzione były na lawetę.
Wczorajsze działania doprowadziły do rozbicia grupy przestępczej specjalizującej się w kradzieżach samochodów. Policjanci namierzyli jedną z posesji w Kolbudach, gdzie lawetą przywożone były kradzione auta i rozbierane na części.
Okazało się, że na terenie posesji, prowadzony był skup złomu. Podczas przeszukania odnaleziono 40 częściowo zdemontowanych samochodów. Na miejscu policjanci zastali dwóch pracowników i właściciela skupu, który nie potrafił wytłumaczyć pochodzenia samochodów, znajdujących się na jego posesji. O przestępczym procederze właściciela skupu złomu i jego pracownikach, może świadczyć fakt, że chwilę przed wejściem policjantów, przyjechało do nich dwóch mężczyzn, z kradzionym autem na lawecie. Jak się okazało, pojazd został skradziony kilkanaście minut wcześniej z Ujeściska.
Z materiałów zebranych przez śledczych wynika, że ci mężczyźni byli stałymi klientami tego skupu złomu. Sprzedali tam co najmniej 13 samochodów, które wcześniej ukradli na terenie Gdańska. Kradzione auta były przez pracowników złomowca cięte na części i dalej sprzedawane jako złom.
Dwóch złodziei w wieku 30 i 35 lat oraz trzech paserów w wieku 25-35 lat trafiło do policyjnego aresztu.
Sprawa ma charakter rozwojowy, policjanci nie wykluczają dalszych zatrzymań. Ze wstępnych ustaleń wiadomo, że złodzieje kradli samochody od 1,5 roku. Wcześniej byli już karani za kradzieże i rozboje.
Za kradzieże i paserstwo grozi kara pozbawienia wolności do 5 lat.