Policyjne podsumowanie weekendu na drogach Gdańska
W sobotę i niedzielę policjanci na terenie Gdańska zatrzymali trzech nietrzeźwych kierujących. Jeden z nich był sprawcą kolizji, kolejnego ujęli świadkowie, a trzecia z zatrzymanych nietrzeźwych osób zasnęła za kierownicą. Poza tym policjanci podjęli interwencję wobec 43-latka, który kierując peugeotem, wyprzedził radiowóz bezpośrednio przed przejściem dla pieszych. Okazało się, że sprawca wykroczenia ma sądowy zakaz kierowania pojazdami. Poza tym policjanci zatrzymali kierowcę forda, który miał cofnięte uprawnienia do kierowani i był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu.
W sobotę przed godziną 14:00 na ul. Żaglowej policjanci Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku zauważyli kierującego peugeotem, który bezpośrednio przed przejściem dla pieszych wyprzedził ich radiowóz. Mundurowi natychmiast zareagowali na łamanie przepisów i zatrzymali sprawcę wykroczenia do kontroli. Podczas sprawdzania danych 43-latka z Gdańska okazało się, że ma on sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązywał go do 1 stycznia 2026 roku. Za popełnione wykroczenie mężczyzna został ukarany mandatem w wysokości 1500 złotych i 15 punktami karnymi. Następnie 43-latek został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu. Około godziny 17:30 policjanci odebrali zgłoszenie, że na ul. Dolne Młyny na jezdni stoi samochód, którego kierująca prawdopodobnie zasłabła. Kobieta nie reagowała na pukania w szyby, a pojazd był zamknięty. Funkcjonariusze straży pożarnej wybili szybę w seacie, aby dostać się do środka i udzielić pomocy. Okazało się, że za kierownicą samochodu siedziała 41-latka z Gdańska, która była nietrzeźwa i miała w organizmie 2 promile alkoholu. Po sprawdzeniu okazało się też, że kobieta nie ma uprawnień do kierowania. 41-latka został przewieziona do komisariatu, gdzie wykonano jej badania retrospekcyjne. Około godziny 21:00 policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Tetmajera, gdzie doszło do kolizji. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 46-latek kierujący oplem podczas cofania uderzył w prawidłowo zaparkowane volvo. Około się, że sprawca kolizji jest nietrzeźwy i ma w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila alkoholu. Samochód mieszkańca Gdańska został zabezpieczony procesowo. Funkcjonariusze zatrzymali 46-latkowi prawo jazdy i wykonali mu badania retrospekcyjne. Następnie gdańszczanin trafił do policyjnego aresztu.
W niedzielę przed godziną 16:00 policjanci drogówki pojechali na ul. Trakt Świętego Wojciech, gdzie doszło do ujęcia obywatelskiego nietrzeźwego kierującego. Na miejscu policjanci ustalili, że trzej mężczyźni zareagowali, kiedy zobaczyli, jak pojazd marki Mazda nie trzyma się swojego pasa ruchu. Po zatrzymaniu samochodu świadkowie zabrali kluczyki kierującemu i zadzwonili na numer alarmowy. Policjanci sprawdzili stan trzeźwości 50-latka kierującego mazdą. Okazało się, że mieszkaniec Pruszcza Gdańskiego był pod wpływem 2,4 promila, a dodatkowo nie miał uprawnień do kierowania. Mundurowi zatrzymali 50-latka. Trzy godziny później na ul. Marynarki Polskiej policjanci Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku skontrolowali kierującego fordem. Podczas interwencji okazało się, że 51-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania i jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. Mężczyzna po sporządzeniu oświadczenia o miejscu zamieszkania został zatrzymany.
Złamanie sądowego zakazu to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawiania wolności do 3 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień grozi do 2 lat więzienia.