Gdańska policjantka poza służbą zatrzymała złodzieja w Pruszczu Gdańskim
Służba w Policji jest szczególna, bo policjantem jest się całą dobę. Praca nie kończy się w momencie rozliczenia służby czy zdjęcia munduru. Tym razem udowodniła to sierżant Joanna Sowa - policjantka z gdańskiego komisariatu przy ul. Kartuskiej, która w czasie wolnym od służby zauważyła złodzieja, który wyszedł ze sklepu i zareagowała na tę sytuację. Ukradziona przez mężczyznę butelka z alkoholem wróciła do sprzedaży, a 39-letni sprawca kradzieży został ukarany mandatem w wysokości 500 zł.
Pod koniec sierpnia sierż. Joanna Sowa w czasie wolnym od służby zaparkowała przy jednym z supermarketów w Pruszczu Gdańskim. W pewnym momencie policjantka zauważyła mężczyznę, który wyszedł ze sklepu i chował coś w dłoniach. Za nim wbiegł pracownik ochrony. Funkcjonariuszka, mając podejrzenie, że ma do czynienia ze złodziejem wysiadła z samochodu i ruszyła za nim. Po chwili policjantka dogoniła sprawcę kradzieży i zatrzymała go. Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci z komendy w Pruszczu Gdańskim. 39-latek z Pruszcza Gdańskiego za kradzież został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł, natomiast ukradziona przez sprawcę butelka z alkoholem warta prawie 17 złotych, wróciła na półkę sklepową.
