Kontrole drogowe zakończone zatrzymaniami
W weekend na drogach Gdańska policjanci zatrzymali 12 kierowców, którzy popełnili przestępstwa. Wśród nich było 5 nietrzeźwych kierujących oraz 3 pod wpływem narkotyków, z których 2 posiadało przy sobie środki odurzające. Funkcjonariusze podjęli także interwencję wobec 3 kierujących, którzy złamali sądowe zakazy. Jeden z zatrzymanych kierujący volkswagenem miał aż 5 aktywnych sądowych zakazów kierowania pojazdami.
W piątek po godzinie 08:00 policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 43-latka kierującego fordem, który na al. Grunwaldzkiej przekroczył dozwoloną prędkości o 21 km/ h. Ponadto badanie alkomatem wykazało, że gdańszczanin był pod wpływem 0,6 promila alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, policjanci zatrzymali 43-latkowi prawo jazdy, a za wykroczenie przekroczenia prędkości ukarali mandatem. Po godzinie 18:00 funkcjonariusze gdańskiej drogówki pojechali na al. Grunwaldzką, gdzie doszło do ujęcia obywatelskiego nietrzeźwego sprawcy kolizji. Na miejscu mundurowy wylegitymowali wskazanego przez świadka 50-letniego kierowcę volkswagena. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca zdarzenia był pod wpływem prawie 2 promili alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, a jego pojazd odholowano.
W sobotę około godziny 17:35 na ul. Jabłoniowej patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli mężczyznę kierującego motocyklem marki Honda, którego styl jazdy wskazywał na tym, że może być nietrzeźwy. Alkomat wykazał, że 33-latek z powiatu gdańskiego nie był pod wpływem alkoholu, natomiast badanie testerem wykazało, że 33-latek był pod wpływem środków odurzających. W szpitalu pobrano mu krew do szczegółowych badań. Policjanci zatrzymali gdańszczaninowi uprawnienia do kierowania. Tuż przed godziną 20:00 na ul. Strajku Dokerów funkcjonariusze ruchu drogowego skontrolowali 33-latka kierującego volkswagenem. Podczas interwencji okazało się, że gdańszczanin nie ma uprawnień do kierowania, jest pod wpływem 0,4 promila alkoholu, a na samochodzie ma tablice rejestracyjne nieprzypisane do pojazdu. Dodatkowo zachowanie i wygląd mężczyzny wskazywało, że może znajdować się też pod wpływem narkotyków. W rozmowie z mundurowymi 33-latek przyznał, że zażywa amfetaminę codziennie. Badanie testerem potwierdziło, że mężczyzna był pod wpływem tego środka odurzającego. Ponadto mundurowi w volkswagenie znaleźli woreczek foliowy z białą zbryloną substancją, którą zabezpieczono. W szpitalu od mężczyzny pobrano krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie. 33-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W tym samym czasie kolejny patrol drogówki na ul. Żuławskiej podjął interwencję wobec 48-latka z Gdańska kierującego citroenem. Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że ma on dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami obowiązujące do czerwca 2027 roku i sierpnia 2032 roku. Dodatkowo 48-latek był poszukiwany przez gdański sąd i miał do odbycia karę 240 dni pozbawienia wolności za przestępstwo niealimentacji. Mężczyzna został zatrzymany i po czynnościach doprowadzony do zakładu karnego.
W niedzielę po północy na ul. Marynarki Polskiej policjanci ruchu drogowego zauważyli pojazd marki Opel, którego kierujący nie trzymał się toru jazdy i błędnie sygnalizował manewry zmiany pasa ruchu. Mundurowi natychmiast zatrzymali kierującego do kontroli. Badanie alkomatem wykazało, że 36-letni obywatel Gruzji miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd odholowano. Przed godziną 01:00 w nocy na ul. Marynarki Polskiej policyjni wywiadowcy zauważyli kierującego skodą, który nerwowo zmieniał pasy ruchu. Funkcjonariusze przystąpili do kontroli kierowcy i wylegitymowali 43-latka, który siedział za kierownicą auta. Podczas interwencji mężczyzna był nerwowy i pobudzony. W rozmowie z policjantami 43-latek przyznał, że zażywał amfetaminę. Podczas przeszukania samochodu mundurowi zabezpieczyli plastikowe pudełeczko z żółtą substancją, które przekazali biegłemu do badań. W szpitalu od mężczyzny pobrano krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie. 43-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. W niedzielę po godzinie 08:00 na ul. Odyseusza patrol ruchu drogowego skontrolował mieszkańca Zamościa kierującego fordem. Okazało się, że 50-latek był pod wpływem prawie 0,6 promila. Mężczyzna stracił prawo jazdy. O godzinie 11:40 na ul. Miedza funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli 28-letniego obywatela Mołdawii kierującego fordem. Okazało się, że mężczyzna miał aktywny zakaz sądowy obwiązujący go do stycznia 2026 roku. O godzinie 16:30 na al. Płażyńskiego kolejny patrol podjął interwencję wobec 32-latka z Elbląga, który kierował volkswagenem golfem i przekroczył dozwoloną prędkość. Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że decyzją administracyjną ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, a jego pojazd odholowano. O godzinie 20:40 policjanci drogówki pojechali na ul. Mostową, gdzie miał znajdować się nietrzeźwy kierujący seatem. Na miejscu mundurowi zbadali alkomatem wskazanego przez świadka 59-latka, który znajdował się poza samochodem. Mężczyzna był pod wypływem prawie 1,7 promila alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali mieszkańcowi Gdańska prawo jazdy i przewieźli go do komisariatu, gdzie wykonano badania retrospekcyjne. O godzinie 23:30 na ul. Marynarki Polskiej policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 36-latka z Będzieszyna kierującego volkswagenem. Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że ma on 5 aktywnych sądowych zakazów kierowania pojazdami. 36-latek został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie.
Za złamanie sądowego zakazu lub za używanie tablicy rejestracyjnej nieprzypisanej do pojazdu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, wysoka grzywna, utrata prawa jazdy oraz sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Za posiadanie środków odurzających grozi kara 3 lat więzienia. Za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień grozi do 2 lat więzienia.
