Wiadomości

Włamał się do mieszkania kobiety, ukradł pieniądze, kupił alkohol i zasnął

Data publikacji 28.05.2025

Gdańscy policjanci z referatu interwencyjnego zatrzymali mężczyznę, który pod nieobecność gdańszczanki włamał się do jej mieszkania i ukradł 300 złotych, które wydał na alkohol. Kiedy kobieta wróciła do domu, zastała sprawcę przestępstwa śpiącego w jej łóżku. W chwili zatrzymania 41-latek był pod wpływem prawie 2,5 promila. Nietrzeźwy obywatel Ukrainy bez stałego miejsca zamieszkania spędził dwie noce w policyjnym areszcie. Wczoraj usłyszał zarzut za kradzież z włamaniem i grozi mu do 10 lat więzienia.

W niedzielę około godziny 22:30 policjanci odebrali zgłoszenie, z którego wynikało, że w pokoju gdańszczanki leży obcy mężczyzna, a z pudełka na oszczędności zniknęły pieniądze. Na miejsce zdarzenia na ul. Chłopską pojechali policjanci referatu interwencyjnego, którzy w rozmowie z pokrzywdzoną ustali, że 23 maja wyjechała ona z miejsca zamieszkania, zamykając drzwi na klucz. Kiedy gdańszczanka wróciła 25 maja, w mieszkaniu zastała nieznanego mężczyznę, który spał w jej łóżku.
Podczas rozmowy z mundurowymi 41-letni obywatel Ukrainy stwierdził, że do mieszkania gdańszczanki dostał się przez niebo i że potrafi otworzyć każde drzwi. Mężczyzna przyznał się do kradzieży 300 złotych i oświadczył, że wydał je na alkohol. Badanie alkomatem wykazało, że 41-latek miał w organizmie prawie 2,5 promila. Mężczyzna bez stałego miejsca zamieszkania został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Podczas sprawdzania jego danych w Systemie Informacyjnym Schengen okazało się, że 41-latek jest poszukiwany przez Niemcy do ustalenia miejsca pobytu. Wczoraj podejrzany usłyszał zarzut za włamanie do mieszkania i kradzież 300 złotych.

Za przestępstwo kradzieży z włamaniem grozi do 10 lat pozbawienia wolności.

Powrót na górę strony