Groziła znajomej nożem, bo chciała, by ta oddała jej wagę. Podejrzana odpowie też za zbicie szyby w restauracji oraz groźby i znieważanie na tle narodowościowym.
Kryminalni z komisariatu przy ul. Kartuskiej zatrzymali 32-letnią gdańszczankę, która stosując przemoc wobec znajomej oraz grożąc jej, trzymając w ręku nóż, chciała zmusić ją do oddania wagi cukierniczej i pudełka po telefonie. Podejrzana odpowie też za zbicie szyby w restauracji oraz znieważanie obywatela Białorusi i grożenie mu z uwagi na jego przynależność narodową. Kobieta wczoraj została doprowadzona do prokuratury i usłyszała zarzuty za popełnione przestępstwa. Prokurator zastosował wobec niej policyjny dozór, a także wydał zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi oraz zakaz opuszczania kraju.
We wtorek po południu policjanci odebrali zgłoszenie, że przed jednym ze sklepów na Suchaninie kobieta ma grozić nożem zgłaszającej. Na miejsce pojechali między innymi kryminalni z komisariatu przy ul. Kartuskiej, którzy zatrzymali 32-letnią kobietę i zabezpieczyli nóż, który miała przy sobie. Funkcjonariusze ustalili, że po tym, jak 32-latka spotkała znajomą, złapała ją i ciągnęła za włosy oraz uderzała w głowę. Ponadto agresywna kobieta trzymając w ręku nóż, groziła pokrzywdzonej, chcąc by ta, oddała jej wagę cukierniczą i pudełko po telefonie. Dodatkowo policjanci ustalili, że zatrzymana jest też podejrzana o znieważanie obywatela Białorusi oraz grożenie mu z uwagi na jego przynależność narodową, a śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura w Pucku. Podczas tego zdarzenia 32-latka poznała pokrzywdzonego w restauracji na gdańskim Śródmieściu, w której razem pracowali przez niecały miesiąc. Podejrzana od stycznia do kwietnia prześladowała tego mężczyznę, z powodu jego narodowości. Ponadto w kwietniu kobieta przyszła do restauracji i wykrzykując w stronę obywatela Białorusi obelgi i groźby, uderzyła w szybę lokalu i zbiła ją, powodując straty na kwotę tysiąca złotych.
Wczoraj podejrzana została doprowadzona do prokuratury w Pucku, gdzie usłyszała trzy zarzuty karne za popełnione przestępstwa. Prokurator zastosował wobec niej policyjny dozór, a także zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi oraz zakaz opuszczania kraju.
Za zniszczenie mienia oraz za stosowanie przemocy, oraz groźby w celu wymuszenia zwrotu wierzytelności grozi do 5 lat więzienia. Za kierowanie gróźb z powodu przynależności narodowej grozi do 5 lat więzienia. Za znieważenie osoby z powodu jej przynależności narodowej grozi do 3 lat pozbawienia wolności.
