Podsumowanie weekendu na drogach Gdańska
W weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierującego, który był pod wpływem narkotyków i miał przy sobie środki odurzające. Mundurowi zatrzymali również trzech nietrzeźwych kierujących, z których każdy był pod wpływem 2 promili alkoholu. Funkcjonariusze podjęli też interwencję wobec czterech kierowców, którzy mieli aktywne zakazy sądowe.
W piątek o godzinie 08:45 policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Damroki, gdzie doszło do kolizji dwóch pojazdów. Na miejscu okazało się, że 43-letni sprawca zdarzenia kierujący kią, który ma dwa sądowe zakazy kierowania pojazdami obowiązujące go do lipca 2025 roku oraz do października 2026 roku. Dodatkowo mężczyzna decyzją administracyjną Urzędu Miejskiego w Gdańsku miał cofnięte uprawnienia do kierowania. 43-latek został zatrzymany i przewieziony do komisariatu na dalsze czynności. Po godzinie 12:00 patrol ruchu drogowego pojechał w rejon węzła Matarnia gdańskiej obwodnicy, gdzie funkcjonariusze Inspekcji Transportu Drogowego podjęli interwencję wobec 25-latka Gdyni, który kierował samochodem ciężarowym marki Volvo i był pod wpływem narkotyków, co potwierdziło badanie testerem. Dodatkowo w pojeździe mężczyzny mundurowi znaleźli zawiniątko z suszem roślinnym. W szpitalu od mieszkańca Gdyni pobrano krew do badań pod kątem obecności środków odurzających w organizmie. Funkcjonariusze zatrzymali 26-latkowi prawo jazdy, a następnie osadzili go w policyjnym areszcie. Po godzinie 19:00 funkcjonariusze patrolując ul. Kamieńskiego, zatrzymali do kontroli 22-latka kierującego peugeotem. Podczas sprawdzania danych mieszkańca Gdańska okazało się, że ma dwa aktywne sądowe zakazy kierowania pojazdami. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu, a jego samochód odholowano.
W sobotę około godziny 01:40 na ul. Trakt św. Wojciecha policjanci ruchu drogowego zauważyli jadący z dużą prędkością samochód marki Ford. Mundurowi zatrzymali do kontroli 27-latka z Gdańska kierującego tym autem. Podczas interwencji okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania i jest pod wpływem 2 promili alkoholu. Mężczyzna został przewieziony do komisariatu, a jego pojazd odholowano. O godzinie 16:40 na ul. Kolejowej patrol ruchu drogowego podjął interwencję wobec 31-letniego kierowcy bmw, który przekroczył dozwoloną prędkość o 25 km/h. W trakcie kontroli okazało się, że gdańszczanin do kwietnia 2027 roku ma orzeczony sądowy zakaz kierowania pojazdami. Policjanci zwrócili uwagę na wygląd i zachowanie 31-latka. Mężczyzna miał powiększone źrenice, nienaturalną mimikę twarzy i nadpobudliwe zachowanie oraz resztki białej substancji w okolicy nosa. W rozmowie z mundurowymi 31-latek przyznał, że zanim wsiadł za kierownicę auta, zażywał amfetaminę. W szpitalu od mężczyzny pobrano krew do badań pod kątem obecności narkotyków w organizmie. Po godzinie 22:00 kolejny patrol pojechał na ul. Chłopską, gdzie według zgłoszenia na środku ulicy stała kia rio na awaryjnych światłach, a środku miał znajdować się nietrzeźwy kierujący. Na miejscu mundurowi zbadali alkomatem 41-latka z Ukrainy. Okazało się, że mężczyzna był pod wpływem 2 promili alkoholu. Policjanci przewieźli 41-latka do komisariatu i zatrzymali mu prawo jazdy.
W niedzielę o godzinie 17:35 policjanci ruchu drogowego na ul. Dworkowej zatrzymali do kontroli mieszkańca powiatu gdańskiego kierującego volkswagenem golfem. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był pod wpływem ponad 2 promili alkoholu. Dodatkowo okazało się, że 44-latek ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Cztery godziny później na ul. Kolejowej policjanci skontrolowali kierującą audi. Podczas sprawdzania danych 35-laki z Gdańska okazało się, że kobieta ma sądowy aktywny zakaz kierowania pojazdami do końca kwietnia 2025 roku.
Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w ruchu wodnym lub lądowym w stanie nietrzeźwości, lub pod wpływem narkotyków, lub grozi do 3 lat więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za posiadanie narkotyków grozi do 3 lat pozbawienia wolności. Za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień, grozi do 2 lat pozbawiania wolności.