Miał prawie 1,5 promila i chciał ukraść motocykl
29-letni mieszkaniec dzielnicy Orunia, który miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie próbował ukraść motocykl. Mężczyznę ujął świadek i zaalarmował policjantów. Sprawca został zatrzymany i usłyszał zarzut usiłowania kradzieży mienia. Teraz grozi mu kara nawet 5 lat pozbawienia wolności.
W miniony poniedziałek tuż po godzinie 21.00 policjanci z komisariatu przy ul. Kartuskiej 245B odebrali zgłoszenie, że został ujęty mężczyzna, który próbował ukraść motocykl. Do zdarzenia doszło na terenie posesji jednego z domów. Policjanci pojechali na miejsce i zastali tam właściciela motocykla oraz świadka, który ujął sprawcę. 29-letni amator cudzej własności jak się okazało, był pijany i miał prawie 1,5 promila alkoholu w organizmie. I choć sprawcy nie udało się ostatecznie motocykla ukraść, to i tak wyrządził spore szkody, ponieważ przewrócił jednoślad i doszło do jego uszkodzenia. Mężczyzna został doprowadzony do komisariatu, a następnie osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Policjanci z grupy dochodzeniowo-śledczej przyjęli zawiadomienie, wykonali oględziny oraz przesłuchali świadków. Dzięki zabezpieczonym nagraniom monitoringu łatwo odtworzono przebieg zdarzenia. Jak się okazało, sprawca kilkukrotnie wchodził na teren prywatnej posesji, oglądał i przestawiał motocykl, a gdy się zorientował, że został zauważony, zaczął uciekać. Spłoszony złodziej ruszył w stronę posesji sąsiadów pokrzywdzonego, tam narobił hałasu i został ujęty w momencie, gdy chciał uciec, wchodząc na dach garażu. W wyniku działania sprawcy doszło do zniszczenia w motocyklu dźwigni zmiany biegów, kierownicy oraz części silnika, z którego wypłynął olej. Pokrzywdzony oszacował straty na 5 tys. zł.
29-latek po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut usiłowania kradzieży.
Za kradzież oraz jej usiłowanie grozi kara nawet 5 lat więzienia.