Wiadomości

Zamiast płacić za towar, prysnął gazem

Data publikacji 20.01.2025

27-latek, który ukradł wódkę, łososia i zabawkę, a następnie prysnął pracownikowi ochrony w twarz gazem, został zatrzymany i usłyszał m.in. zarzuty kradzieży rozbójniczej oraz zniszczenia mienia. Wobec sprawcy zastosowano policyjny dozór i zakaz opuszczania kraju. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 10 lat więzienia.

W miniony piątek tuż przed godz. 20.00 policjanci odebrali zgłoszenie, że w jednym z supermarketów przy ul. Kartuskiej mężczyzna ukradł towar, a gdy zareagował na to pracownik ochrony, sprawca prysnął mu w twarz gazem pieprzowym. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i podczas rozmowy ze świadkami oraz pokrzywdzonym ustalili przebieg zdarzenia. Na miejscu był też 28-letni mieszkaniec Gdańska, który został ujęty przez osoby postronne. Jak się okazało, będąc w sklepie, mężczyzna wziął z półki z alkoholem butelkę wódki i schował ją do plecaka. Gdy to samo zrobił z ponad kilogramowym łososiem oraz zabawką, pracownik ochrony postanowił zareagować. Sprawca wyszedł ze sklepu, nie płacąc za towar, a gdy został poproszony, aby wrócił, wyjął z kieszeni gaz pieprzowy i prysnął nim pracownikowi ochrony w twarz. Dodatkowo zniszczył interweniującemu pracownikowi okulary o wartości ponad 1200 zł. Na pomoc mężczyźnie przyszli inni pracownicy sklepu oraz klienci i przytrzymali sprawcę do czasu przyjazdu policjantów.

27-latek został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu, jak się okazało, był też pijany. Miał prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu mężczyzna usłyszał zarzuty kradzieży rozbójniczej, zniszczenia mienia oraz naruszenia czynności narządu ciała na czas krótszy niż 7 dni.

Mężczyzna został objęty policyjnym dozorem oraz zakazem opuszczania kraju, nie może zbliżać się też do sklepu.

Za kradzież rozbójniczą grozi kara 10 lat więzienia. Za zniszczenie mienia grozi kara 5 lat więzienia. Za naruszenie czynności narządu ciała na czas poniżej 7 dni grozi kara 2 lat więzienia.

  • Kajdanki na rękach z tyłu
Powrót na górę strony