Podsumowanie weekendu na drogach Gdańska
W weekend gdańscy policjanci ruchu drogowego zatrzymali jedenastu kierujących, którzy popełnili przestępstwa. Wśród nich było sześciu nietrzeźwych i jeden kierowca pod wpływem narkotyków. Dwóch kierujących miało aktywne zakazy sądowe a jeden cofnięte uprawnienia do kierowania. Funkcjonariusze podjęli też interwencje wobec 40-latka, który posługiwał się podrobionym prawem jazdy i był poszukiwany.
W piątek po północy na ul.Wrzosy policjanci ruchu drogowego zatrzymali do kontroli 65-latka, który kierował alfą romeo. Funkcjonariusze sprawdzili mężczyznę alkomatem. Urządzenie wykazało, że mieszkaniec Gdańska był pod wpływem prawie 2 promili alkoholu. Mężczyzna trafił do komisariatu, policjanci zatrzymali mu prawo jazdy, a jego samochód odholowano. Tego samego dnia około godziny 09:00 na ul. Wiesława patrol drogówki skontrolował 40-latka kierującego volkswagenem z powodu jazdy bez wymaganych świateł. Podczas interwencji mężczyzna okazał policjantom ukraińskie prawo jazdy. Dokument ten wzbudził podejrzenia funkcjonariuszy co do jego autentyczności. W związku z podejrzeniem popełnienia przestępstwa posługiwania się fałszywym prawem jazdy 40-latek został zatrzymany i doprowadzony do komisariatu, a dokument zabezpieczono do dalszych badań. Podczas legitymowania obywatela Ukrainy okazało się też, że jest poszukiwany i ma do odbycia 5 dni kary zastępczej za popełnione wykroczenie. Mężczyzna uwolnił się od tej kary i wpłacił wskazaną przez sąd karę grzywny w wysokości 1000 złotych. W piątek po godzinie 15:00 mundurowi podjęli interwencję wobec 34-latka kierującego audi, który na ul. Rakoczego przy ograniczeniu prędkości do 50 km/ h, jechał z prędkością 126 km/h. Podczas czynności okazało się, że mieszkaniec Gdańska ma cofnięte uprawniania do kierowania decyzją administracyjną wydaną przez Urząd Miejski w Gdańsku. Za rażące przekroczenie dozwolonej prędkości gdańszczanin został ukarany mandatem w wysokości 2500 zł i 15 punktami karnymi. Przed godziną 23:00 na ul.Pańskiej funkcjonariusze drogówki zatrzymali do kontroli 43-latka, który kierował toyotą i nie zasygnalizował manewru zmiany pasa ruchu. Podczas sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że ma sądowy zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi, który obowiązywał go do kwietnia 2027 roku. Mieszkaniec Gdańska został przewieziony do komisariatu.
W sobotę po godzinie 02:00 w nocy patrol ruchu drogowego na ul. Słowackiego zatrzymał do kontroli 23-latka kierującego bmw. Badanie alkomatem wykazało, że mężczyzna był pod wpływem ponad 0,6 promila alkoholu. Przed godziną 14:00 na ul. Kartuskiej funkcjonariusze drogówki sprawdzili trzeźwość 60-latka, który kierując bmw, podczas manewru cofania wjechał w płot, a następnie uszkodził zaparkowany samochód. Badanie alkomatem wykazało, że gdańszczanin był pod wpływem 2 promili alkoholu. 60-latek został przewieziony do komisariatu, a jego pojazd odholowano. Dwie godziny później na al. Hallera zatrzymany został 31-letni kierujący skodą octavią. Mężczyzna miał w wydychanym powietrzu 2 promile alkoholu, ciążył na nim zakaz sądowy kierowania pojazdami oraz był poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a jego pojazd odholowano.
W niedzielę po godzinie 07:00 na ul. Tamka patrol drogówki podjął interwencję wobec 39-latka kierującego peugeotem. W tracie kontroli okazało się, że mieszkaniec Gdańska miał sądowy zakaz do kierowania pojazdami, który obowiązywał go do lipca 2025 roku. Dwie godziny później na ul. Sucharskiego kontrola drogowa kierującego volvo wykazała, że miał on 2 promile alkoholu w organizmie. Mężczyzna trafił do komisariatu, a jego pojazd odholowano. Przed godziną 17:00 policjanci ruchu drogowego pojechali na ul. Partyzantów, gdzie kierujący toyotą uderzył w krawężnik i słupek przy drodze. Na miejscu funkcjonariusze wylegitymowali wskazanego przez świadka 29-letniego sprawcę zdarzenia i ustalili, że mieszkaniec Gdyni nigdy nie miał prawa jazdy. Ponadto wygląd mężczyzny wskazywał na to, że może on być pod wpływem narkotyków. W rozmowie z mundurowymi kierujący toyota przyznał się, że wcześnie palił marihuanę. Od 29-latka w szpitalu pobrano krew do badań. W niedzielę po godzinie 23:00 policjanci drogówki pojechali na ul. Kartuską, gdzie miało dojść do kolizji. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 29-latek kierujący renault megane wjechał w betonowy słupek. Obywatel Ukrainy nie miał uprawnień do kierowania, a badanie alkomatem wykazało, że był pod wpływem 2 promili alkoholu. Zatrzymany trafił do policyjnego aresztu, a jego samochód został odholowany.
Za posłużenie się fałszywym prawem jazdy grozi kara wolności do 5 lat. Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem narkotyków grozi do 3 lat więzienia i sądowy zakaz kierowania pojazdami. Za niestosowanie się do decyzji administracyjnej o cofnięciu uprawnień grozi do 2 lat pozbawienia wolności.