26-latek odpowie za uszkodzenie sieci telekomunikacyjnej
Gdańscy policjanci zatrzymali 26-letniego mieszkańca Gdańska, który uszkodził sieć telekomunikacyjną. Mężczyzna chciał sprzedać miedziane przewody w skupie złomu. Szkody, jakie spowodował, sięgają niemal 5 tys. zł. Sprawca usłyszał zarzut uszkodzenia oraz zakłócenia działania sieci telekomunikacyjnej. Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 8 lat więzienia.
W minioną sobotę oficer dyżurny gdańskiej komendy miejskiej odebrał zgłoszenie, że przy ul. Współczesnej ktoś kradnie przewody ze studzienki telekomunikacyjnej. Na miejsce został skierowany patrol z referatu interwencyjnego gdańskiej komendy miejskiej i policjanci zaczęli sprawdzać teren. Podczas czynności znaleźli dwie otwarte studzienki telekomunikacyjne, ustalili, jak mężczyzna wygląda i w jakim kierunku uciekł, oraz że ciągnął za sobą kabel telekomunikacyjny. Policjanci sprawdzili pobliski las i podczas kontroli zauważyli chowającego się za drzewem mężczyznę. Jego wygląd oraz ubiór były zgodne z opisem osób, które go widziały, gdy uciekał z łupem. Policjanci tym bardziej nie mieli wątpliwości, że to sprawca, gdy zauważyli kilka metrów dalej zwój przewodu telekomunikacyjnego. Kiedy zapytali mężczyznę, co robi w tym miejscu, odpowiedział, że spaceruje. Podczas czynności funkcjonariusze znaleźli kolejny zwój kabli oraz nóż. Mężczyzna został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. Odnalezione przedmioty zostały zabezpieczone i poddane oględzinom, które wykonali policjanci z Wrzeszcza, policyjny technik zabezpieczył ślady oraz sporządził dokumentację fotograficzną.
W minioną niedzielę mężczyzna usłyszał zarzut uszkodzenia oraz zakłócenia działania sieci telekomunikacyjnej.
Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 8 lat więzienia
