Zatrzymany pijany kierujący oraz kierowca po narkotykach
Wczoraj policjanci ruchu drogowego zatrzymali 69-latka kierującego autobusem marki Man, który był nietrzeźwy i uderzył lusterkiem swojego pojazdu w lusterko autobusu komunikacji miejskiej. Kilka godzin później funkcjonariusze zatrzymali 34-latka kierującego audi, który był pod wpływem środków odurzających.
Wczoraj po godzinie 14:00 policjanci odebrali zgłoszenie, że na przystanku autobusowym przy ul. Wojska Polskiego doszło do kolizji między dwoma autobusami, a sprawca zdarzenia jest nietrzeźwy. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 69-latek kierujący autobusem marki Man uderzył prawym lusterkiem w lewe lusterko autobusu komunikacji miejskiej, który zatrzymywał się na przystanku. Badanie alkomatem wykazało, że sprawca kolizji był pod wpływem ponad 0,5 promila. Podczas zdarzenia nietrzeźwy kierujący nie przewoził żadnych pasażerów. Autobus marki Man został przekazany właścicielowi firmy przewozowej. Policjanci przewieźli 69-latka do komisariatu i zatrzymali mu prawo jazdy.
O godzinie 20:30 funkcjonariusze ruchu drogowego na al. Grunwaldzkiej zatrzymali do kontroli 34-latka kierującego audi, w którym było niesprawne oświetlenie. Podczas interwencji policjanci zwrócili uwagę na zachowanie i wygląd gdańszczanina. Mężczyzna był nerwowy oraz miał szkliste oczy. Badanie testerem wykazało wynik pozytywny na obecność amfetaminy w organizmie 34-latka. Mając podejrzenie, że kierujący audi jest pod wpływem środka odurzającego, w szpitalu została pobrana krew do dalszych badań. Policjanci zatrzymali mężczyźnie prawo jazdy i ukarali go mandatem w wysokości 500 złotych za nieprawidłowy stan techniczny pojazdu.
Za kierowanie pojazdem pod wpływem alkoholu lub narkotyków grożą 3 lata więzienia oraz sądowy zakaz kierowania pojazdami. Poza tym sąd w każdej takiej sytuacji orzeka zakaz prowadzenia pojazdów. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości, lub po użyciu alkoholu.