98-latka chciała pomóc wnuczce i straciła ponad 50 tys. zł.
98-letnia mieszkanka Gdańska straciła ponad 50 tys. zł. Oszustka powiedziała kobiecie, że jej wnuczka spowodowała wypadek, przebywa w areszcie i aby została zwolniona, potrzebna jest kaucja w wysokości 100 tys. zł. Po chwili do drzwi zapukał mężczyzna i odebrał od seniorki przygotowane pieniądze.
W miniony poniedziałek do 98-latki z Gdańska na numer stacjonarny zadzwoniła kobieta, która powiedziała, że jest prokuratorem. Dodała, że wnuczka seniorki spowodowała wypadek i została zatrzymana. Ofiara wypadku walczy o życie, jednak istnieje możliwość zwolnienia wnuczki po wpłaceniu kaucji w wysokości 100 tys. zł. Roztrzęsiona seniorka ani chwili się nie zastanawiając, natychmiast zgodziła się pomóc swojej bliskiej. Po dwudziestu minutach oszust przyszedł po pieniądze. Kobieta przekazała mężczyźnie ponad 50 tys. zł.
Opisane zdarzenie to tylko jedna z metod, jakich używają oszuści. To tzw. oszustwo metodą „na wypadek” Sprawcy co jakiś czas modyfikują wcześnie stosowane metody oszustw, jednak ich schemat zazwyczaj jest podobny. Policjanci przyjęli zawiadomienie, wykonali oględziny i zajmują się sprawa, jednak przy tego typu przestępstwach zatrzymanie sprawców i odzyskanie utraconych pieniędzy jest trudne. Przed oszustwami najlepiej jest się chronić, zapobiegając im i dlatego policjanci przypominają:
Policjanci, prokurator NIGDY NIE ŻĄDAJĄ PRZEKAZANIA PIENIĘDZY, a w sytuacji, gdy ktoś prosi o pieniądze w rozmowie telefonicznej, najprawdopodobniej jest oszustem chcącym wyłudzić pieniądze. W momencie, gdy mamy podejrzenia, że dzwoni oszust, powinniśmy zakończyć taką rozmowę telefoniczną. W przypadku jakichkolwiek podejrzeń prosimy o kontakt z Policją pod nr 112. Warto również skontaktować się z najbliższą rodziną i sprawdzić informację, którą nam przekazano, a o próbie oszustwa zawiadomić Policję.
Zwracamy się z apelem, również do osób młodych. Rozmawiajmy z rodzicami, dziadkami o tym, że są osoby, które mogą ich oszukać. Powiedzmy im jak zachować się w sytuacji, kiedy ktoś zadzwoni do nich z podobną informacją. Zwróćmy uwagę na zagrożenie osobom starszym, o których wiemy, że mieszkają samotnie. Zwykła ostrożność może uchronić ich przed utratą zbieranych latami oszczędności.