Podsumowanie weekendu majowego
Za nami weekend majowy, podczas którego głównym celem policjantów było zapewnienie bezpieczeństwa i porządku na drogach. Podczas 5 ostatnich dni gdańscy funkcjonariusze ruchu drogowego uniemożliwili dalszą jazdę 14 kierującym, którzy byli pod wpływem alkoholu, a także dwóm, którzy mieli sądowe zakazy. Podczas kontroli drogowych w weekend majowy wpadli dwaj poszukiwani, a 9 kierowców straciło prawo jazdy na 3 miesiące, w związku z przekroczeniem prędkości w obszarze zabudowanym o ponad 50 km/h. Od 1 do 5 maja na terenie Gdańska doszło do 63 kolizji i 6 wypadków drogowych.
Od 30 kwietnia gdańscy policjanci ruchu drogowego prowadzili działania związane z długim weekendem majowym. Funkcjonariusze obecni byli nie tylko w centrum miasta, ale także na trasach wylotowych i wlotowych do Gdańska. W czasie kontroli policjanci szczególną uwagę zwracali na prędkość, która jest główną przyczyną kolizji i wypadków drogowych. Poza tym mundurowi kontrolowali trzeźwość kierujących, stan techniczny pojazdów, którymi się poruszali, a także sposób przewożenia dzieci.
Podczas weekendowych kontroli policjanci zatrzymali 14 kierujących, którzy byli pod wpływem alkoholu. Pierwszy nietrzeźwy kierowca został z zatrzymany w środę po godzinie 07:30 na ul. Marynarki Polskiej. Badanie trzeźwości 36-latka z Gdańska wykazało, że kierował on hyundaiem i był pod wpływem 2 promili alkoholu. Dodatkowo okazało się, że gdańszczanin ma cofnięte uprawnienia do kierowania. Tego samego dnia o godzinie 22:30 patrol drogówki zatrzymał 26-latka, który kierował fordem i miał w wydychanym powietrzu prawie 2,5 promila. Do zatrzymania tego kierowcy doszło dzięki reakcji świadka, który ujął nietrzeźwego i przekazał go w ręce policjantów.
W czwartek gdańscy policjanci ruchu drogowego udaremnili dalszą jazdę 61-latkowi kierującemu fiatem panda, który był po użyciu alkoholu, a także 59-latkowi, który mając w organizmie 2 promile, kierował hulajnogą elektryczną. Po godzinie 15:15 na ul. Letniej podczas kontroli 43-latka kierującego volkswagenem okazało się, że mężczyzna nie ma uprawnień do kierowania i wsiadł za kierowcę, będąc pod wpływem 2 promili alkoholu. W czwartek o godzinie 19:00 patrol ruchu drogowego kontrolując trzeźwość na al. Hallera, zwrócił uwagę na kierowcę toyoty, który na widok policjantów zatrzymał samochód i zamienił się miejscami z pasażerką. Mundurowi natychmiast podjęli interwencję wobec 37-latka z województwa śląskiego. Podczas sprawdzania jego danych okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz kierowania pojazdami, który obowiązywał go do czerwca 2024 roku.
W piątek funkcjonariusze drogówki podjęli interwencję wobec 24-latka z Nidzicy, który mając 1,5 promila w organizmie, na ul. 3 Maja kierował hulajnogą elektryczną. Natomiast przed godziną 08:00 na ul. Kielnieńskiej zatrzymany został 38-latek z Gdańska, który kierował peugeotem, mając w organizmie ponad 0,5 promila. Przed godziną 12:00 na ul. Kartuskiej patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli 38-latka z Gdańska kierującego porsche, który przekroczył dozwoloną prędkość o 24 km/h. W trakcie sprawdzania danych mężczyzny okazało się, że jest on poszukiwany listem gończym i ma odbycia 100 dni kary pozbawienia wolności za przestępstwo z ustawy o prawach autorskich. Mężczyzna uniknął zasądzonej kary i zapłacił wskazaną przez sąd grzywnę w wysokości ponad 9 tysięcy złotych.
W sobotę policjanci ruchu drogowego zatrzymali kierującego, który był po użyciu alkoholu oraz dwóch nietrzeźwych kierowców. Wśród nich był 33-latek, który będąc pod wpływem prawie 1,5 promila, na ul. Okopowej spowodował kolizję. Z kolei 67-latek kierujący peugeotem, który był pod wpływem 2 promili, został ujęty przez świadków i przekazany w ręce funkcjonariuszy. Podczas rozmowy z policjantami mężczyzna tłumaczył, że przyjechał na stację benzynową zrobić zakupy, ponieważ na imprezie skończył mu się alkohol. Po godzinie 20:00 na ul. Długie Ogrody patrol ruchu drogowego zatrzymał do kontroli 49-letniego kierowcę volkswagena. W trakcie interwencji okazało się, że mężczyzna ma sądowy zakaz, który obwiązywał go do marca 2025 roku.
W niedzielę z ruchu drogowego wyeliminowani zostali kolejni trzej kierowcy, którzy byli pod wpływem alkoholu. Jeden z ich to 62-letni sprawca kolizji, który był pod wpływem 2,5 promila alkoholu. Kolejnym był 37-latek z Norwegii, który kierował toyotą i był pod wpływem 0,8 promila. Takie samo stężenie alkoholu w powietrzu miał 19-latek z Gdańska, który na ul. Pomorskiej kierował nissanem. Około godziny 15:22 patrol ruchu drogowego zwrócił uwagą na rowerzystę, który jechał bardzo wolno i rozglądał się na boki. Funkcjonariusze podjęli wobec niego interwencję. Badanie alkomatem wykazało, że 44-latek z Gdańska był pod wpływem 0,4 promila alkoholu. Dodatkowo okazało się, że jest poszukiwany przez sąd i ma do odbycia prawie 200 dni pozbawienia wolności za przestępstwo uszkodzenia ciała i kradzież. Rowerzysta za kierowanie po użyciu alkoholu został ukarany mandatem wysokości 1000 złotych, a następnie przewieziony do policyjnego aresztu.
Do 5 lat więzienia grozi za złamanie zakazu sądowego. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 3 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Za prowadzenie samochodu mimo wydanej decyzji o cofnięciu uprawnień grozi do 2 lat pozbawienia wolności. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień do kierowania grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości.
