Wiadomości

Podsumowanie weekendu przez policjantów ruchu drogowego.

Data publikacji 08.01.2024

W czasie minionego weekendu policjanci ruchu drogowego z Gdańska zatrzymali 12 kierujących. Wśród nich był pijany kierujący fordem, który wpadł w ręce funkcjonariuszy, ponieważ jechał z włączonymi światłami awaryjnymi. Policjanci zatrzymali także kierowcę mercedesa, który najpierw wypił pod sklepem wódkę, a następnie ruszył i uderzył autem w uliczną latarnię.

Policjanci gdańskiej drogówki w czasie dwóch dni zatrzymali 12 kierujących. Sobotnie interwencje zakończyły się 4 zatrzymaniami. Tuż po godzinie 1.00 mundurowi zostali skierowani przez oficera dyżurnego w okolice jednego z hoteli znajdujących się w rejonie dzielnicy Siedlce. Na miejscu świadek wskazał mundurowym pijanego kierującego samochodem marki Renault. 27-letni obywatel Ukrainy był pod wpływem dwóch promili i przyznał, że pił piwo przed przyjazdem do hotelu. Mieszkaniec Lęborka został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu.

Kolejny kierujący trafił w ręce funkcjonariuszy o godzinie 7.30 na ul. Wyzwolenia. Policjanci zauważyli, jadącego na światłach awaryjnych, kierującego fordem. Mundurowi zatrzymali 49-latka do kontroli. W rozmowie z mężczyzną policjanci wyczuli zapach alkoholu. Badanie alkomatem wykazało, że mieszkaniec Gdańska jest pod wpływem ponad promila. Poza tym mężczyzna nie posiadał uprawnień do kierowania. W samochodzie znajdował się także pasażer- właściciel pojazdu, który był trzeźwy i miał prawa jazdy. Mężczyzna udostępnił koledze auto, ponieważ ten chciał sprawdzić, jak działa nowy nabytek. Kierujący został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu, a właściciela pojazdu za jego udostępnienie ukarano mandatem w wysokości 300 zł.

O godzinie 9.20 na al. Armii Krajowej patrol grupy Speed zatrzymał 27-letniego kierującego mercedesem. Mieszkaniec Gdańska był pod wpływem ponad 0,2 promila i do kwietnia 2024 roku ciążył na nim sądowy zakaz prowadzenia pojazdów. Obywatel Mołdawii został zatrzymany.

Wczoraj policjanci zatrzymali kolejnych 8 kierujących. Jeden z nich miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych, pozostali jechali na „podwójnym gazie”. Tuż po godzinie 23.00 mundurowi zostali poinformowani przez oficera dyżurnego o kolizji na ul. Jednorożca. Po rozmowie ze świadkiem policjanci ustalili, że kierujący mercedesem uderzył w latarnię przydrożną i najprawdopodobniej jest pijany. 54-letni gdańszczanin przyznał, że po godzinie 22.00 pojechał do sklepu, w którym kupił wódkę i wypił ją w aucie. Na ul. Jednorożca kierujący stracił panowanie nad mercedesem i uderzył w latarnię. Pijany kierowca został zatrzymany i przewieziony do pobliskiego komisariatu.

Kolizję pod wpływem alkoholu spowodował też 22-latni obywatel Gruzji, który o godzinie 9.30 jechał osobową toyotą na al. Zwycięstwa. Kierujący nie dostosował prędkości do warunków panujących na drodze i uderzył w drzewo znajdujące się na prawym poboczu. Mężczyzna został przez policjantów przebadany alkomatem. Urządzenie wykazało, że mieszkaniec powiatu Gdańskiego jest pod wpływem 1,2 promila. Mężczyzna został zatrzymany, a za spowodowanie kolizji ukarano go mandatem w wysokości 3000 zł.

O godzinie 13.50 na terenie ogródków działkowych przy ul. Lema 50-letni kierujący samochodem osobowym marki Ford, podczas cofania, uderzył w ogrodzenie oraz skrzynkę elektryczną. Mieszkaniec Gdańska również był pijany i miał ponad promil alkoholu w organizmie.

Około godziny 9.30 na ul. Żaków mundurowi skontrolowali kierującego renault. 26-latek wsiadł za kółko mimo orzeczonego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Zakaz ten obowiązuje go do czerwca 2025 roku. Gdańszczanin został zatrzymany.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawiania wolności do 3 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień grozi za spowodowanie kolizji drogowej w stanie nietrzeźwości. Za złamanie sądowego zakazu grozi kara więzienia od 3 miesięcy do 5 lat.

 


 

Powrót na górę strony