Groził młotkiem pracownikowi ochrony, teraz odpowie przed sądem
Gdańscy policjanci zatrzymali 38-latka, który grożąc młotkiem, chciał zmusić pracownika ochrony, aby uwolnił ujętego za kradzież towaru mężczyznę. Sprawca usłyszał zarzut zmuszania do określonego zachowania pokrzywdzonego w celu odstąpienia od ujęcia sprawcy. Teraz grozi mu kara nawet 3 lat więzienia. Sprawca kradzieży został ukarany mandatem karnym w wysokości 500 zł.
W minioną środę policjanci z Oddziału Prewencji Policji w Gdańsku pełnili służbę na terenie dzielnicy Przymorze. O godz. 19.00 funkcjonariusze w pobliżu jednego z marketów usłyszeli kłótnię i natychmiast podeszli do grupy osób, aby sprawdzić, czy ktoś potrzebuje pomocy. Szybko się okazało, że pomoc policjantów jest jak najbardziej potrzebna. Funkcjonariusze wylegitymowali obecne na miejscu osoby oraz ustalili okoliczności zdarzenia. Podczas rozmowy z pracownikami sklepu policjanci dowiedzieli się, że mężczyźni chwilę wcześnie robili zakupy i jeden z nich postanowił opuścić sklep, nie płacąc za towar. Sprawca kradzieży został ujęty przez pracownika ochrony i wówczas jego brat postanowił przeszkodzić interweniującemu pracownikowi. Mężczyzna wyjął z plecaka młotek, zagroził jego użyciem i zażądał wypuszczenia swojego starszego brata. 38-latek został zatrzymany i trafił do policyjnego aresztu. 43-latek, który dopuścił się kradzieży sklepowej, został ukarany na miejscu mandatem.
Następnego dnia zatrzymany mężczyzna usłyszał zarzut stosowania groźby wobec pracownika ochrony w celu zmuszenia go do odstąpienia od ujęcia sprawcy kradzieży.
Za tego typu przestępstwo grozi kara nawet 3 lat więzienia.