Mężczyzna stracił przytomność – z pomocą ruszył policjant, konduktorzy oraz funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei.
Policjant z komisariatu na Śródmieściu udzielił pomocy nieprzytomnemu mężczyźnie, który podróżował pociągiem. 61-latek nie oddychał. Funkcjonariusz natychmiast podjął jego resuscytację, do momentu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Policjantowi w czynnościach ratujących życie pomogli konduktorzy pociągu Polregio oraz funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei. Poszkodowany z przywróconymi funkcjami życiowymi trafił do szpitala.
W poniedziałek st.post. Adam Pinkasewicz z komisariatu na Śródmieściu pełnił służbę w rejonie dworca kolejowego Gdańsk Główny wspólnie z funkcjonariuszami Straży Ochrony Kolei. Około godziny 16:35 policjant otrzymał zgłoszenie, że na peronie 1 w pociągu Polregio leży mężczyzna, który stracił przytomność i jest siny. Policjant szybko pobiegł we wskazane miejsce. W tym czasie funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei podjęli czynności związane ze wstrzymaniem ruchu pociągów oraz otwarciem szlabanów, aby karetka mogła wjechać na peron. W wagonie policjant udzielił poszkodowanemu niezbędnej pomocy. Funkcjonariusz ocenił funkcje życiowe mężczyzny, a następnie po stwierdzeniu, że poszkodowany nie oddycha, przystąpił do jego resuscytacji. W tych czynnościach policjantowi pomogli dwaj konduktorzy pociągu Polregio, którzy na miejsce przynieśli i zastosowali aparat ratowniczy AED. Resuscytacja 61-latka trwała do czasu przyjazdu karetki pogotowia. Potem poszkodowanym zajęli się ratownicy medyczni, którzy mężczyznę, z przywróconymi funkcjami życiowymi zabrali do szpitala.