Wiadomości

Policjanci ruchu drogowego zatrzymali pijanego kierowcę, który był poszukiwany.

Data publikacji 22.09.2023

Wczoraj policjanci ruchu drogowego doprowadzili do policyjnego aresztu 41-latka z Gliwic. W trakcie kontroli okazało się, że kierujący audi był pijany. W rozmowie z mundurowymi mężczyzna powiedział też, że oprócz tego że jest nietrzeźwy, to jest również osobą poszukiwaną i ma dość ukrywania się. Policjanci potwierdzili ten fakt w systemie i ustalili, że 41-latek jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i łącznie ma odbycia ponad 9-miesieczny wyrok za przestępstwo przywłaszczenia. Dziś mężczyzna usłyszy zarzut za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a następnie zgodnie z dyspozycją sadu trafi na najbliższe miesiące do więzienia.

Wczoraj rano policjanci otrzymali zgłoszenie, że na ul. Krasickiego mężczyzna pił alkohol, a następnie wsiadł do sportowego audi i odjechał. Po otrzymaniu tej informacji, na miejsce pojechali funkcjonariusze ruchu drogowego, którzy zaczęli szukać opasanego w zgłoszenie samochodu. Po godzinie 09:00 policjanci zauważyli, jak przy ul. Uczniowskiej ze stacji benzynowej wyjeżdża kierujący sportowym audi. Funkcjonariusze zatrzymali ten pojazd do kontroli i sprawdzili stan trzeźwości kierującego audi. Badanie wykazało, że mężczyzna był pod wpływem prawie promila alkoholu. W trakcie interwencji 41-latek z Gliwic powiedział mundurowym, że oprócz tego jest nietrzeźwy, to jest też osobą poszukiwaną i ma dość ukrywania się. Policjanci potwierdzili ten fakt w systemie i ustalili, że 41-latek jest poszukiwany do ustalenia miejsca pobytu i łącznie ma odbycia ponad 9- miesięczny wyrok za przestępstwo przywłaszczenia. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Dziś usłyszy zarzuty za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, a następnie zgodnie z dyspozycją sądu zostanie przewieziony do zakładu karnego.

Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do dwóch lat, grzywna, a także zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.

  • Policjanci prowadzą zatrzymanego mężczyznę.
Powrót na górę strony