Policjanci zatrzymali trzy agresywne osoby, które zaatakowały parę 16-latków.
Policjanci ze Śródmieścia zatrzymali 26-letnią kobietę, po tym, jak bez żadnego powodu zaatakowała 16-latkę i uszkodziła jej telefon. Kiedy 16-letni kolega stanął w obronie dziewczyny, został pobity przez dwóch mężczyzn. Sprawcy zniszczyli mu też okulary oraz saszetkę z telefonem. Kryminalni w środę zatrzymali pierwszego z nich, drugi został zatrzymany w czwartek wieczorem. 26-latka i 28-latek usłyszeli zarzuty w tej sprawie. Zarzucane zatrzymanym przestępstwa miały charakter chuligański, co będzie miało wpływ na podwyższenie kary zasądzonej wobec podejrzanych. Decyzją prokuratora oboje są pod policyjnym dozorem i mają zakaz zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzonymi oraz ze świadkami.
4 września po południu policjanci odebrali zgłoszenie, że przy ul. Nowotnej została zaatakowana 16-latka z Gdańska. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że nieznana kobieta podeszła do pokrzywdzonej i bez powodu zaczęła ją bić pięściami po głowie i twarzy oraz rzuciła w nią jej telefonem, uszkadzając go. W obronie dziewczyny stanął jej 16-letni kolega, który został zaatakowany przez dwóch mężczyzn. Sprawcy kilkukrotnie uderzyli go i dusili, niszcząc przy tym jego okulary korekcyjne, a także wrzucili do wody jego saszetkę z telefonem. Policjanci wylegitymowali świadków zdarzenia i na miejsce wezwali opiekunów pokrzywdzonych. Podczas interwencji zgłaszająca wskazała policjantom na idącą kobietę, która wcześniej miała ją zaatakować. Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali 26-latkę z Gdańska. Kobieta była pijana i miała w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Zatrzymana trafiła do policyjnego aresztu.
Sprawą między innymi zajęli się kryminalni ze Śródmieścia, którzy zaczęli szukać sprawców pobicia 16-latka. Funkcjonariusze szczegółowo przeanalizowali zabezpieczone do tej sprawy nagranie filmowe i na podstawie posiadanego rozpoznania wytypowali pierwszego ze sprawców. W środę rano kryminalni w jednym z mieszkań na Stogach zatrzymali 28-letniego gdańszczanina. Funkcjonariusze ustalili też dane drugiego ze sprawców pobicia. 43-latek został zatrzymany wczoraj o godzinie 21:30 na ul. Szpaki. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu.
W środę 26-letnia podejrzana usłyszała zarzuty za spowodowanie u 16-latki średniego uszczerbku na zdrowiu oraz za zniszczenie telefonu pokrzywdzonej i spowodowania strat na kwotę tysiąca złotych. Prokurator objął ją dozorem policyjnym i wydał zakaz kontaktowania się z pokrzywdzoną i świadkami oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej.
28-letni sprawca w czwartek usłyszał zarzuty za pobicie 16-latka oraz za zniszczenie jego okularów, saszetki i telefonu i spowodowania strat na łączną kotwę ponad 3 tysięcy złotych. Decyzją prokuratora mężczyzna jest także pod policyjnym dozorem i ma zakaz kontaktowania się ze świadkami, pokrzywdzonym oraz zakaz zbliżania się do pokrzywdzonego.
Zarzucane zatrzymanym przestępstwa miały charakter chuligański, co wpłynie na podwyższenie kary zasądzonej wobec podejrzanych.
Za spowodowanie średniego uszczerbku na zdrowiu grozi do 5 lat więźnia. Taką samą karą zagrożone jest przestępstwo uszkodzenia mienia. Za udział w pobiciu grozi do 3 lat więzienia.
Z materiałów sprawy nie wynika, aby do tych przestępstw doszło na tle narodowościowym. Niemniej jednak, z uwagi na informacje pojawiające się w przestrzeni medialnej, sprawdzamy to. Jeżeli są osoby, które mają inne nagrania z tego zdarzenia, lub mają dodatkowe informacje w tej sprawie, apelujemy, aby kontaktowali się z policjantami z komisariatu na Śródmieściu.