Wiadomości

Pijani sprawcy zdarzeń drogowych.

Data publikacji 01.09.2023

Wczoraj gdańscy policjanci ruchu drogowego w ciągu trzech godzin podjęli interwencję wobec dwóch pijanych kierujących, którzy byli sprawcami zdarzeń drogowych. Zatrzymana 51-latka z Gdańska była pod wpływem prawie 3 promili, doprowadziła do kolizji z innym samochodem i odjechała z miejsce zdarzenia. Kilka godzin później pijany kierowca z sądowym zakazem sam zadzwonił na Policję i powiedział, że holując wrak mercedesa, uderzył tym pojazdem w budynek i zapakowany pojazd.

Wczoraj po godzinie 17:00 policjanci ruchu drogowego zostali poinformowani, że kierująca citroenem na al. Grunwaldzkiej podczas zmiany psa ruchu nie ustąpiła pierwszeństwa i uderzyła w forda, a następnie odjechała. Za kobietą pojechał pokrzywdzony, który poinformował policjantów o trasie przejazdu kobiety. Funkcjonariusze zatrzymali kierującą citroenem na ul. Słowackiego. Mundurowi zbadali 51-latkę z Gdańska alkomatem, który wykazał, że była pijana i miał prawie 3 promile w organizmie. Policjanci zatrzymali jej prawo jazdy, a samochód, którym jechała, odholowali na parking strzeżony. Kobieta została zatrzymana i przewieziona do komisariatu.
Tuż po godzinie 20:00 z policjantami skontaktował się kierowca chryslera, który poinformował, że na terenie warsztatu samochodowego przy ul. Kartuskiej podczas holowania wraku mercedesa uderzył holowanym pojazdem w budynek, a następnie w zaparkowany samochód. Na miejscu funkcjonariusze ustalili, że 31-latek kierujący chryslerem chciał przestawić wrak w inne miejsce. Podczas jego holowania mężczyzna nie zachował szczególnej ostrożności i holowany pojazd uderzył najpierw w elewację posesji, a następnie w zaparkowanego mini coopera, powodując uszkodzenia prawego boku samochodu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że 31-letni obywatel Ukrainy był pod wpływem prawie promila alkoholu. Dodatkowo po sprawdzeniu danych mężczyzny okazało się, że 31-latek ma aktywny zakaz sądowy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, który obowiązywał go do maja 2024 roku. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.

Za złamanie sądowego zakazu grozi do 5 lat pozbawienia wolności. Za jazdę samochodem w stanie nietrzeźwości grozi kara pozbawienia wolności do 2 lat, a także utrata uprawnień i wysoka grzywna. Za spowodowanie kolizji w stanie nietrzeźwości grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywna, a także utrata uprawnień.

Powrót na górę strony